– Spadek wyników odsetkowego i prowizyjnego martwią, cieszy natomiast zwiększenie udziału w rynku, a także wyższe dochody z pozycji wymiany czy operacji na rynku pieniężnym. Pytanie tylko, czy to jest możliwe do powtórzenia i chyba nie – uważa Marcin Materna, analityk Domu Maklerskiego Millennium.
Bank tłumaczył spadek wyniku z prowizji zmianą standardów rachunkowości. W warunkach porównawczych dynamika wzrostu tej pozycji wynosiłaby 20%.
– Nie wiadomo, czy baza porównawcza w przypadku wyników z prowizji jest dokładna, ale na pewno obie te pozycje – wynik odsetkowy oraz opłaty i prowizje – rozczarowały. Inwestorzy na pewno spodziewali się czegoś więcej. Zwiększony udział w rynku sugeruje jednak zejście z cenami – stwierdził Materna.
– Dodatkowo spadek stóp procentowych na rynku uderza bezpośrednio w marże, chociażby na rachunkach ROR, a to jest ok. 25% przychodów – dodał.
Podczas dwóch ostatnich posiedzeń, w marcu i kwietniu, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe łącznie o 100 pb. – podaje ISB.
– Poziom rezerw wydaje się być adekwatny, bank może mieć niższe rezerwy niż BPH niż Pekao SA, ze względu na duży udział kredytów detalicznych – powiedział także Materna.
Analityk Domu Maklerskiego Millennium oczekuje, że zysk skonsolidowany banku w 2005 roku wyniesie 1628 mln zł wobec 1514,38 mln zł zysku w 2004 roku.