W tym roku 80 spółek może wejść na warszawską giełdę

„Do końca marca na parkiecie zadebiutowały akcje 12 firm, w tym dziewięciu, które przeprowadziły pierwszą ofertę publiczną (tzw. IPO). Na debiut czekają jeszcze cztery spółki, których IPO właśnie się skończyło lub jeszcze trwa. Z informacji płynących z Komisji Nadzoru Finansowego, domów maklerskich i samych spółek wynika, że na ten rok szykuje się kolejne 70–80 IPO” – informuje „Gazeta Prawna”.

„Największe planowane na ten rok pierwsze publiczne oferty zamierzają przeprowadzić J.W. Construction i Pol-Aqua (budownictwo), Cyfrowy Polsat (media), Petrolinvest (przemysł wydobywczy), J&S Energy (energetyka), Multikino (media). Wśród firm państwowych największa może być sprzedaż akcji PLL LOT (około 700 mln zł), ale ta oferta, podobnie jak inne, w których na rynek mają trafić akcje spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, ciągle stoi pod znakiem zapytania. Idącą w setki milionów złotych może mieć też IPO Zakładów Azotowych Tarnów. Planowane jest, że w ofercie znajdą się zarówno akcje nowej emisji (pieniądze trafią do spółki na inwestycje), jak i papiery należące do państwa” – czytamy dalej w „Gazecie Prawnej”.

„Analitycy zgodnie twierdzą, że na giełdzie, a więc także w IPO, akcje warto kupować, gdy ich aktualna cena jest co najmniej o 15 proc. niższa niż wartość wynikająca z analizy fundamentalnej i porównawczej. W przypadku wielu IPO oferta jest tak skonstruowana, że inwestorzy indywidualni, składając zlecenie, decydują się na zakup akcji po dowolnej cenie zawartej w tzw. widełkach ceny emisyjnej. W takich sytuacjach należy przyjmować, że oferta jest atrakcyjna i warto w niej kupować akcje, gdy maksymalna cena emisyjna jest o co najmniej 15 proc. niższa od wyceny dokonanej przez analityków” – pisze „Gazeta Prawna”.

GPW jest najaktywniejszym parkietem w regionie. W zeszłym roku na warszawskiej giełdzie zadebiutowało 38 spółek, podczas gdy na giełdach w Wiedniu, Pradze, Bratysławie, Budapeszcie i Lublanie łącznie zaledwie 18.

Więcej informacji raporcie „Gazety Prawnej”, pt. „W 2007 roku jeszcze 80 spółek może wejść na giełdę”.