Końcówka piątkowej sesji na głównej parze walutowej miała dość dynamiczny przebieg. Kurs EUR/USD odbił się od okolic poziomu 1,41 i zanotował szybki wzrost w okolice 1,42, a następnie nieco wolniejszy spadek do 1,4125.
Dzisiejszy poranek nie przyniósł zbyt wielkich zmian w ogólnej sytuacji, ponieważ aktualnie znajdujemy się w pobliżu 1,4140. W tym tygodniu znaczącą rolę odegrają wydarzenia makro takie jak m.in.: wybór przewodniczącego FED, decyzja w sprawie stóp procentowych w USA, czy wstępny odczyt dynamiki PKB za IV kw. za oceanem i to właśnie na tych wydarzeniach będzie skupiona uwaga inwestorów.
Bez wyraźnej korekty na złotym
Miniony tydzień okazał się bardzo słaby jeśli chodzi o polską walutę. Złoty wyraźnie stracił na wartości zarówno do euro jak i do dolara, a poniedziałkowy poranek to jedynie niewiele niższe kursy par złotowych. W najbliższych dniach trudno spodziewać się jakiejś nagłej zmiany nastrojów inwestorów, które będą w dużej mierze zależały od wydarzeń zagranicznych, choć warto zwrócić uwagę, że pojawią się także dane z polskiej gospodarki. Niestety mogą one nie odegrać zbyt znaczącej roli w kształtowaniu się kursów par złotowych w tym tygodniu. Obecnie kurs EUR/PLN wynosi 4,0790, a USD/PLN 2,8850.
Rynek nieruchomości za oceanem
Początek nowego tygodnia przyniesie inwestorom jedynie jedną istotną publikację makro, która pojawi się dopiero o godzinie 16:00. Poznamy wówczas dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Spodziewany odczyt to 5,9 mln, czyli znacznie słabiej niż poprzednie 6,54 mln. Jeśli rzeczywiście pojawi się aż tak niski odczyt, to może on wywołać osłabienie waluty amerykańskiej. Znacznie więcej ciekawych wydarzeń będzie miało miejsce dopiero w kolejnych dniach.
Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management