Ministrowie finansów 20 największych gospodarek zobowiązali się w ten weekend do podjęcia wszelkich niezbędnych działań, które miałyby służyć utrzymaniu stabilności sektora bankowego i rynków finansowych.
Państwa strefy euro podczas dorocznego spotkanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego zostały wezwane do podjęcia zdecydowanych kroków w celu przezwyciężenia kryzysu zadłużenia zagrażającego gospodarce światowej. W tym tygodniu będzie poddana analizie możliwość wcześniejszego niż w lipcu 2013 roku uruchomienia stałego funduszu zwanego Europejskim mechanizmem Stabilizacyjnym w miejsce EFSF. Wciąż brakuje jednak konkretów i generalnej recepty na walkę z kryzysem. Krótkoterminowe rozwiązania w tym przypadku nie pomogą.
Na rynkach utrzymuje się silna awersja do ryzyka. Beneficjentem fatalnego klimatu inwestycyjnego pozostaje waluta amerykańska i jen japoński. Notowania eurodolara znajdują się obecnie mniej więcej figurę od wsparcia na poziomie 1,3275 w postaci 100-okresowej średniej na wykresie miesięcznym. Kiepski sentyment do euro dominuje. Opublikowany w dniu dzisiejszym odczyt indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo był wyższy niż oczekiwano , jednak w dalszym ciągu we wrześniu utrzymuje się tendencja spadkowa tego wskaźnika.
Interwencja na rynku krajowym w miniony piątek miała krótkoterminowy skutek – na nowo odbudowywane są krótkie pozycje w PLN. Utrzymuje się presją na złotego. Obawy o kondycje gospodarki światowej pozostają silne, a uczestnicy rynku mają coraz większe wątpliwości, czy rządy i banki centralne są w stanie rozwiązać obecne problemu. Potrzebne narzędzia istnieją, jednak brak jest pomysłu jak je wykorzystać, jak również nie ma inicjatywny do podjęcia trudnych reform strukturalnych.
EURPLN
Eurozloty jak na razie broni oporu na poziomie 4,4355 wynikającego ze zniesienia 61,8% Fibo całości spadków z poziomu 4,5322. Sentyment do naszej krajowej waluty pozostaje kiepski co bez konsekwencji NBP w obronie kursu złotego może doprowadzić do dalszej deprecjacji PLN. Jedynie poprawa nastrojów na globalnych rynkach mogłaby skutecznie pomóc złotemu. Wsparcie wyznaczają okolice 4,3550.
EURUSD
Eurodolar pozostaje w silnym trendzie spadkowym. Dzisiaj nad ranem ustanowione zostało nowe minimum lokalne na poziomie 1,36617. Obecnie para lekko odreagowuje po lepszym niż oczekiwano odczycie indeksu Ifo. Z technicznego punktu widzenia dopiero wyjście powyżej najbliższego oporu w rejonie 1,3350-1,3380 mogłoby zaowocować większą korektą.
GBPUSD
GBPUSD jak na razie broni zeszłotygodniowych minimów lokalnych. Przełamanie najbliższego oporu na poziomie 1,5540 w postaci linii kinjun na wykresie 4h będzie symptomem do większego odreagowania ostatnich spadków. W tym rejonie przebiega jednak 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym, która ostatnio bardzo dobrze działała jako opór. Jak na razie czekamy na wyłamanie się z formacji ‘inside bar’ na wykresie dziennym.
USDJPY
Na USDJPY utrzymuje się węższy zakres wahań 76,10-77,00. Jak na razie para broni tegorocznego historycznego minimum. Lepszą okazją do inwestycji pozostają inne pary jenowe, gdzie widać wyraźniej trend wzrostowy na JPY.
Źródło: IDM SA