WGI – Euro było najtańsze od 17 miesięcy

Po południu doszło jednak do szybkiej zmiany nastawienia inwestorów do polskiego rynku. W wyniku spadku kursu węgierskiego forinta i komentarzy o możliwym ograniczeniu transzy dla inwestorów zagranicznych złoty osłabł oddając większość wcześniejszych zysków.

Jeszcze w godzinach porannych cena euro spadła poniżej kluczowego poziomu 4,30 zł. Kurs euro do złotego był najniższy od maja 2003 r. Odchylenie od parytetu osiągnęło wtedy wartość -8,4 proc., co oznaczało, że złoty do koszyka walut był najsilniejszy od stycznia 2003. Kurs USD/PLN sięgnął tylko 3,4790.

Przecena węgierskiego forinta (kurs EUR/HUF wzrósł z 245,20 do 247) została spowodowana niższymi od oczekiwań danymi o inflacji oraz komentarzami premiera Gyurcsany’ego, który wolałby, żeby węgierska waluta była słabsza.

Minister Skarbu Państwa Jacek Socha rozważa powiększenie transzy dla klientów indywidualnych przy sprzedaży akcji PKO BP. Odbędzie się to kosztem transzy dla inwestorów zagranicznych, których oferta może zostać ograniczona do 22 proc. z wcześniej zakładanych 35 proc. Przepływy związane z ofertą największego polskiego banku były jednym z powodów umocnienia złotego w ostatnim czasie.

Wicepremier Hausner stwierdził, że obecny kurs walutowy jest korzystny dla polskiej gospodarki i finansów publicznych. Jednak, jak dodał minister Gronicki, gwałtowne umocnienie złotego byłoby szkodliwe.

O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 3,5021 złotego, a jedno euro na 4,3094 złotego (odchyl. –7,84 proc.).

Krótkoterminowa prognoza

Wsparcie na poziomie 4,30 dla kursu EUR/PLN w dalszym ciągu będzie hamować aprecjację złotego. Złoty może nerwowo reagować na niepokoje polityczne. Kurs EUR/PLN powinien poruszać się w przedziale 4,30 – 35.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

EUR/USD

Wtorek nie okazał się tak dobrym dniem dla jena jak ostatnie dwie sesje. Japońska waluta cały dzień traciła na wartości i po poniedziałkowym najmocniejszym od miesiąca poziomie nie pozostał ślad. Rano na sesji europejskiej dolara wyceniano na 109,77 jena. Zwyżka dolarjena to w większej mierze skutek umacniania się od dwóch dni amerykańskiej waluty na rynku światowym. Japońskiej walucie nie pomagają jednak ciągle wysokie ceny ropy, które powoli zaczynają negatywnie wpływać na wyniki przedsiębiorstw w Kraju Kwitnącej Wiśni. Pod koniec sesji jenowi nie udało przebić się ważnego oporu na poziomie 110,00 i kurs obił w okolice 109,85 gdzie ustabilizował się.

O godz. 15.45 jeden dolar wyceniany był na 109,79 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Utrzymanie się wysokich cen ropy może zniechęcić inwestorów do japońskiej waluty w średnim okresie. Jeżeli za sentymentem pójdą decyzje jen z powrotem powoli będzie zmierzał w kierunku 111,00.

USD/JPY

Wtorkowa sesja niewiele różniła się od poniedziałkowej. Od rana amerykańska waluta, podobnie jak dzień wcześniej zyskiwała na wartości. Rano w Londynie, za 1 euro płacono 1,2350 dolara a na koniec dnia wspólna waluta wyceniana była już na 1,2295. Dolar odrobił już starty, jakich doznał po publikacji piątkowego raportu o stanie rynku pracy w USA. Za główny powód umocnienia „zielonego” uważa się wypowiedzi sekretarza skarbu Johna Snowa, który powiedział, że jest zwolennikiem silnego dolara. Niewątpliwie „zielonemu” pomogła dzisiejsza publikacja makroekonomiczna z Europy. W Niemczech opublikowano wartość indeksu ZEW, obrazującego nastroje wśród przedsiębiorców. Spadł on w październiku do niespodziewanie niskiego poziomu 31,3 pkt przy oczekiwaniach na poziomie 36,5 pkt i 38,4 pkt we wrześniu. Zejście kursu ponownie poniżej w 1,23 kolejny raz umieszcza kurs EUR/USD w przedziale 1,2250 – 1,2350.

O godz. 15.45 jedno euro wyceniane było na 1,2305 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Najbliższe dni nie przyniosą ważnych publikacji makroekonomicznych. Rynek będzie pod wpływem sentymentu inwestorów oraz wydarzeń z kampanii wyborczej USA. Prognozujemy, że kurs EUR/USD pozostanie w przedziale 1,2250 – 1,2380.

PRZYGOTOWAŁ

Marek Węgrzanowski

Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.