Polska waluta słabła przez cały dzień, kurs euro wzrósł z 4,15 do 4,17 zł, dość stabilnie zachowywał się kurs dolara, a to za sprawą wzrostów na rynku EUR/USD.
Negatywnie mogły oddziaływać na rynek zalecenia zagranicznych banków inwestycyjnych rekomendujących ograniczanie portfela akcji w Europie Środkowej, co negatywnie odbiło się też na indeksach warszawskiej giełdy. Za złotym w kilkutygodniowej perspektywie przemawia jednak spodziewany napływ środków właśnie z zagranicy na zakup akcji w zaplanowanych IPO. Niepokój mógł wzbudzić jednak sondaż, zgodnie z którym głosy „za” i „przeciw” francuskiej konstytucji rozkładają się po połowie i sprawa ta do końca miesiąca będzie w centrum zainteresowania.
Ministerstwo finansów przedstawiło wstępne założenia do budżetu, PKB spowolni do 4 proc. z 5 proc. w 2005 r., inflacja spadnie średniorocznie do 1,5 proc., a deficyt budżetowy ma wynieść ok. 30 mld zł.
Ankieta przeprowadzona przez agencję Reuters pokazała, że rynek oczekuje jeszcze niewielkiej obniżki stóp do końca roku (15 z 17 analityków). Mało prawdopodobne jednak, żeby miało to już miejsce w maju (5 z 17 ankietowanych), ponieważ spodziewany jest napływ kapitałów w związku ze zbliżającą się ofertą publiczną Grupy Lotos.
O godz. 15.40 euro kosztowało 4,17 zł, a dolar 3,2420 zł.
Krótkoterminowa prognoza
Punktem kulminacyjnym następnego dnia będzie reakcja na dane z USA o 14.30. Umocnienie dolara będzie oznaczać odwrót od złotego. W tym przypadku należy oczekiwać ruchu do 3,28 zł za dolara.
Informacje o przeciętnym wynagrodzeniu powinny potwierdzić brak presji inflacyjnej, może to wzbudzić spekulacje co do obniżki stóp procentowych jeszcze w I pol. roku.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
EUR/USD
Wtorkową sesję należy rozpatrywać jako okres pomiędzy piątkowymi danymi z rynku pracy, a zaplanowaną na środę publikacją informacji o deficycie handlowym USA za marzec.
Z uwagi na obawy po raz kolejnym bardzo wysokim odczytem tej figury (prognoza -61,5 mld USD), dolar w ciągu dnia słabł. Kurs z dziennego minimum na 1,2816 ruszył w górę do 1,2872 po południu.
Rano poznaliśmy dane o niemieckim bilansie handlowym (nadwyżka 16,3 mld euro wobec 13,6 mld w lutym), ale trudno obarczyć te informacje za wspomniany ruch.
O godz. 15.40 euro kosztowało 1,2862 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
O obrazie rynku zadecydują informacje o stanie amerykańskiego eksportu i importu. Prócz informacji o wielkości deficytu, rynek może skupić się na danych o wymianie handlowej z Chinami.
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski