WGI – Umiarkowane ruchy złotego

Przed południem na rynku niewiele się działo, nerwowość wywołały jednak pogłoski o obniżce ratingu Węgier, zdementowane później przez węgierskie ministerstwo finansów. W przypadku takiej decyzji złoty w ślad za forintem byłby narażony na spadki.

O dalszym obliczu rynku miały zadecydować dane z USA. Tu jednak nastąpiło rozczarowanie, informacje makroekonomiczne nie były jednoznaczne (wzrost inflacji PPI i spadek produkcji przemysłowej w kwietniu).

Inwestorzy nie zareagowali na komentarz Mariana Nogi z RPP, który jako kolejny przedstawiciel władz monetarnych, stwierdził, że możliwa jest wkrótce jeszcze niewielka obniżka stóp procentowych. Prof. Noga oczekuje również umocnienia złotego po jesiennych wyborach parlamentarnych. Do końca roku złoty powinien powrócić do 4,1 zł za euro” – powiedział.

O godz. 15.40 euro kosztowało 4,2030 zł, a dolar 3,3270 zł.

Krótkoterminowa prognoza
Ciekawa sytuacja utworzyła się na wykresie USD/PLN. Odbicie od poziomu 3,35 mogłoby oznaczać realizację formacji podwójnego szczytu i spadek ceny dolara w okolice 3,20 zł. Przebicie zaś tego poziom zapowiada ruch w kierunku 3,50 zł.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

EUR/USD

Kurs EUR/USD we wtorek to typowy przykład trendu horyzontalnego. Rynek czekał na informacje o wskaźniku PPI w USA.

Do czasu tej publikacji (o godz. 14.30) najpierw obserwowaliśmy szybki ruch z 1,2620 do 1,2663, a potem powrót. Inflacja PPI wzrosła w kwietniu w USA o 0,6 proc. wobec wzrostu o 0,7 proc. w marcu. Inflacja bazowa wzrosła natomiast w tym samym okresie o 0,3 proc. Rynek prognozował wzrost inflacji odpowiednio o 0,5 i 0,2 proc.
Produkcja przemysłowa w USA w kwietniu spadła zaś o 0,2 proc. przy prognozie wzrostu na tym poziomie.

O godz. 15.40 euro kosztowało 4,1950 zł, a dolar 3,32 zł.

Krótkoterminowa prognoza
W środę czeka nas II część danych o inflacji w USA. Podobnie jak we wtorek, im wyższa inflacja tym lepiej dla dolara i odwrotnie.

Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski