„Skąd tak duże parcie na szło? Ponieważ tradycyjnie na początku roku banki częściej pokazują się w telewizji. W lutym ubiegłego roku też zalały widzów reklamami depozytów – z tym że w stawce brało udział maksimum sześć banków, a kampania trwała tylko trzy tygodnie.” donosi dziennik.
„- Na całym rynku panuje ożywienie i w lutym wystąpiła duża nadpodaż, ponieważ reklamodawców było więcej nie tylko w branży bankowej – mówi Jakub Bierzyński, prezes domu mediowego Omnicom Media Group. Najnowsza reklamowa bitwa o klientów żadnemu z banków nie wyszła na dobre.” czytamy w „PB”.
Banki stosują różne metody, aby przyciągnąć do siebie klientów. BZ WBK już od kilku lat w swoich reklamach wykorzystuje twarze znanych osób. Inne banki zachęcają do skorzystania z oferty proponując możliwość wygrania atrakcyjnych nagród czy też np. zwolnienie z opłat za prowadzenie rachunku.
Więcej w „Pulsie Biznesu” w artykule „Banki mają parcie na szkło. Szkodliwe!”, które autorem jest Eugeniusz Twaróg.