Jak wynika z opublikowanego przez Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego podsumowania obejmującego ten okres, zwiększyło się przede wszystkim zaangażowanie podmiotów z Niemiec, Austrii, Wielkiej Brytanii i Francji. Powodem było m.in. podwyższenie kapitału Raiffeisen Bank Polska i HSBC Bank Polska oraz sfinalizowanie transakcji zakupu 50 proc. akcji BRE Banku Hipotecznego przez spółkę zależną od Commerzbanku, a także podjęcie działalności przez Cetelem Bank.
W tym czasie grupa banków komercyjnych z przewagą kapitału polskiego skurczyła się do 11. Stało się tak po tym, jak Rabobank dokapitalizował BGŻ i odkupił jego akcje od mniejszościowych właścicieli, a nad niektórymi cukrowniami i zakładami energetycznymi, będącymi mniejszościowymi akcjonariuszami BISE, kontrolę przejęli inwestorzy zagraniczni.
Na dobre wyniki finansowe pierwszych trzech miesięcy roku (zysk brutto był o 25,5 proc. wyższy niż rok wcześniej, a zysk netto o16,6 proc. wyższy), wpłynęły przede wszystkim większe zyski z wymiany walut oraz z odsetek i prowizji, a także niższe saldo tworzonych i rozwiązywanych rezerw celowych. Szybciej niż przed rokiem rosła wartość kredytów, ale przede wszystkim z powodu rosnącego popytu na pożyczki mieszkaniowe i konsumpcyjne. Wprawdzie również firmy pożyczały więcej, ale chodziło o kredyty operacyjne, krótkoterminowe, przeznaczone m.in. na premie, nagrody i inne gratyfikacje dla pracowników. Podstawowym źródłem finansowania inwestycji nadal były środki własne przedsiębiorstw, chociaż po raz pierwszy od grudnia 2003 r. zwiększyło się (o 2,3 proc.) wykorzystanie kredytu inwestycyjnego – czytamy w „Rzeczpospolitej”.