Przeżywająca swój rozkwit w PRL technologia przetrwała okres zapomnienia i ma szansę na renesans. Dokonany postęp pozwolił wyeliminować wiele jej wad, nie tracąc równocześnie dotychczasowych zalet. Czy Polacy wrócą do domów z wielkiej płyty?
W momencie nastania wolnego rynku Polacy natychmiast odwrócili się od wielkiej płyty. Zyskali wreszcie alternatywę wobec szarych, powtarzalnych budynków. Jeszcze większym problemem była ówczesna jakość stosowanych materiałów budowlanych i ogromna liczba niedoróbek, które dopełniały negatywnego nastawienia zniechęcając do wydawania ciężko zarobionych pieniędzy. Taki trend nie mógł się dobrze skończyć dla tzw. fabryk domów. Większość z nich w niedługim czasie musiała zostać zamknięta.
Nielicznym udało się jednak przetrwać. Obecnym liderem na rynku prefabrykatów budowlanych w Polsce jest spółka Pekabex, która wywodzi się z Poznańskiego Kombinatu Domów. Przetrwanie i dalszy rozwój przedsiębiorstwa było możliwe poprzez ekspansję na rynki zagraniczne, a także zmianę asortymentu produkcji i przestawienie z produkcji masowej na prefabrykaty. Grupa Pekabex intensywnie się rozwija, m.in. poprzez przejęcia i modernizację innych fabryk, dzięki czemu może zwiększać skalę działalności i szerokość asortymentu. Otwarty w końcówce 2015 r. zakład w Gdańsku specjalizować ma się w produkcji głównie elementów dla budownictwa mieszkaniowego. Obecnie projekty w tym segmencie firma realizuje w krajach skandynawskich, przede wszystkim w Szwecji, ale też w Danii i Norwegii. Z coraz większą nadzieją spogląda także na Polskę. Na Zachodzie budowa z prefabrykatów nie jest niczym szczególnym. Jeśli Polacy pokonają barierę mentalną, ten typ budownictwa może powrócić także do nas.
Widać zresztą już pierwsze jaskółki. Na warszawskiej Pradze Północ trwa właśnie budowa bloku z nowej wielkiej płyty. Inwestorem budynku przy ul. Sprzecznej, który ma pokazać obecne możliwości tej technologii oraz udowodnić, że wykonane w niej budynki mogą być ładne i niepowtarzalne jest spółka Budizol.
Zastosowanie na szerszą skalę prefabrykowanych elementów daje duże możliwości skrócenia czasu budowy, a także obniżenia jej kosztów. Przede wszystkim jednak warto zauważyć, iż możliwości technologiczne dzisiejszej wielkiej płyty są znacznie większe niż kiedyś. Na plac budowy elementy wielkowymiarowe mogą przyjechać już od razu z elewacją, ociepleniem, z zamontowanymi oknami, parapetami i instalacjami elektrycznymi. Kwestie estetyczne także nie stanowią już problemu. Beton może obecnie przybrać dowolny kolor i fakturę, dzięki czemu fasada budynków może być swobodnie kreowana. Nie ma także przeszkód technicznych, by budynki wykonane w tej technologii były proekologiczne i energooszczędne.