Wina dla inwestorów i koneserów

Od kilku tygodni można zaobserwować wzrost obrotów na winach z regionu Bordeaux wyprodukowanych w latach 80. i 90. Zarządzający funduszami częściowo wychodzą z inwestycji w nieruchomości i złoto, by w ich miejsce kupić inwestycyjne trunki z Francji oraz Włoch.

Uważam, że to dogodny moment, żeby rozpocząć inwestycję w wina z Bordeaux, zwłaszcza w rokujące roczniki. Głównie dlatego, że są to już wina dojrzałe, które nadają się do spożycia. Podaż jest niewielka, ponieważ większości win nie ma już na rynku, zostały wypite – tłumaczy Adam Raffety, specjalista z londyńskiej firmy Armit Wines.

Wina z regionu Bordeaux cieszą się zainteresowaniem zarówno inwestorów jak i koneserów. Zwłaszcza po rekomendacji firmy Wine Advocate Roberta Parkera, którego oceny jakości wina mają istotny wpływ na jego cenę i popyt.

W 2012 roku na rynku win inwestycyjnych mieliśmy ponad 20 % spadki. Od ponad dwóch miesięcy obserwujemy zmianę trendu. Indeks Liv – ex 50 notowany codziennie miał więcej sesji wzrostowych niż spadkowych i co ważne pierwszy raz od lipca br. przebił psychologiczną barierę 300 punktów. Mimo niepewnej koniunktury gospodarczej do sektora winnego powraca optymizm. mówi Krzysztof Maruszewski, prezes Stilnovisti, firmy zajmującej się inwestycjami alternatywnymi.

Kilka dni temu Stilnovisti zarekomendowało swoim klientom inwestycje w najlepsze roczniki wina z Bordeaux sprzed 20. i 30 lat. Zdaniem analityków firmy, inwestorzy w portfelu powinni mieć 80 % win francuskich, pozostałe 20 % mają stanowić wybrane wina w Toskanii i Piemontu. Nie są tak znane, jak francuskie, ale dane historyczne pokazują, że indeks Super Tuscan 50 wzrósł o 76 % w ciągu ostatnich 5 lat.

– Sporym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszy się produkt Bordeaux 80/90 –mówi Henry Matson z firmy Farr Vintners, największego brokera winnego na świecie z siedzibą w Londynie – Wina do portfela wybierał Krzysztof Maruszewski, który ma bogate doświadczenie, bezcenne kontakty biznesowe, zna właścicieli winnic, tworzy kolejny, moim zdaniem dobry produkt.


Stilnovisti zamyka subskrypcję Bordeaux już 5 grudnia, do 5 stycznia wina zostaną kupione i będą leżakować w specjalistycznych piwnicach pod Londynem. Jest to lokata dla cierpliwych inwestorów, rekomendowany okres inwestycji to 3 – 5 lat. Rynek jest dość płynny i w każdej chwili można zamknąć pozycję. Inwestycja może przynieść znaczący dochód. Wino rzadko jest przedmiotem zainteresowania spekulantów.

Inwestycja w wino może być interesującą alternatywą dla wszystkich inwestorów, zwłaszcza, że tradycyjne inwestycje na przykład na GPW mogą rozczarować. Wystarczy przypomnieć niedawne wejście na giełdę spółki ZEPAK, której debiut zakończył się poniżej ceny emisyjnej.

Źrodło: Stilnovisti