Gazecie nie udało się wczoraj skontaktować z Kwaśniakiem, żeby potwierdzić tę informację. „Jego dymisję musi jeszcze przyjąć Sławomir Skrzypek, prezes NBP. Według naszych rozmówców, prawdopodobnie zgodzi się na odejście dotychczasowego szefa GINB. Powodem rezygnacji Wojciecha Kwaśniaka są sprawy personalne. Z naszych informacji wynika, że nie chciał się zgodzić na narzucane mu propozycje zmian w GINB.” – czytamy w „Parkiecie”.
Wojciech Kwaśniak pracuje w NBP od 18 lat. Od kwietnia 2000 r. jest szefem GINB. O tym, że Wojciech Kwaśniak będzie musiał odejść z Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, media spekulowały już od jakiegoś czasu. Nie jest on bowiem ulubieńcem przedstawicieli rządzących partii. Niedawno „Rzeczpospolita” napisała, że wraz z powołaniem na stanowisko prezesa NBP Sławomira Skrzypka stało się niemal pewne, że Kwaśniak nie utrzyma swojego stanowiska.
Więcej na temat w „Parkiecie”.