Wracają kredyty na mieszkania w budowie

Cztery banki – Raiffeisen, Alior, Polbank i Multibank – liberalizują podejście do kredytowania zakupu mieszkań na rynku pierwotnym – wskazują dane Home Broker. To dobra wiadomość w kontekście wyczerpującej się podaży gotowych mieszkań w ofercie deweloperów.

W mBank i Multibanku od początku lutego obowiązują nowe zasady kredytowania zakupu mieszkań na etapie budowy. W przypadku, gdy inwestycja deweloperska jest finansowana z kredytu lub ze środków zdeponowanych na rachunku dewelopera, możliwe jest udzielnie kredytu kupującemu już wtedy, gdy prace budowlane są zrealizowane w połowie.  Do tej pory w każdym przypadku obowiązywała zasada, że bank nie sfinansuje zakupu mieszkania na etapie wcześniejszym niż stan surowy zamknięty.  Oba banki wymagają ponadto, aby inwestycja została ukończona w ciągu 36 miesięcy.

Będzie mniej  gotowych mieszkań

 
Większe otwarcie banków na kredytowanie zakupu mieszkań w budowie to istotna zmiana biorąc pod uwagę wyczerpywanie się zasobów gotowych mieszkań na rynku pierwotnym. Pod koniec ub.r. miał miejsce istotny spadek liczby mieszkań oddanych do użytku, a jednocześnie nastąpił odczuwalny wzrost w zakresie rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych. W ocenie Home Broker, coraz więcej osób poszukujących nowych mieszkań będzie zmuszona dokonać zakupu na etapie budowy. Dotyczy to szczególnie lokali 1 – 2-pokojowych.  

Deweloper na „białej liście” = bank udzieli kredytu na „dziurę w ziemi”


Kolejny bank, który w tym miesiącu zliberalizował  podjecie do rynku pierwotnego to Polbank.  Zmiana polega na tym, że bank zaczął stosować takie same kryteria kredytowania wobec kupujących mieszkania od dewelopera oraz od jego spółek –  córek. Ma to znaczenie ze względu na to, że deweloper  może tworzyć oddzielne spółki na poszczególne projekty inwestycyjne. Teraz, nawet jeżeli deweloper ma osobowość prawną, a spółka-córka jej nie ma, bank potraktuje ją tak, jakby miała. A to oznacza, że w takim przypadku do udzielenia kredytu Polbank będzie wymagał ukończenia przez dewelopera minimum 30% inwestycji, a nie minimum 50% czy 80%. W grudniu bank wprowadził ponadto „białą listę” deweloperów, w przypadku których może udzielić kredytu nawet na „dziurę w ziemi”.


Umowa przedwstępna bez aktu notarialnego


Raiffeisen Bank poważnie rozważa z kolei czy nie znieść wymogu,  aby w przypadku zakupu mieszkania od dewelopera kredytobiorca musiał przedstawić umowę przedwstępną w postaci aktu notarialnego. Byłoby to pewne ułatwienie, gdyż nie zawsze deweloper umożliwia zawarcie umowy przedwstępnej w formie notarialnej (lub trwa to dłużej niż w przypadku umowy cywilno-prawnej), chociaż jest to wariant zdecydowanie bezpieczniejszy dla kupującego . w Raiffeisen Banku obowiązują jeszcze dwa inne ograniczenia. Po pierwsze, deweloper lub spółdzielnia musi mieć już na swoim koncie realizację co najmniej jednej inwestycji mieszkaniowej lub doprowadzenie do końca innego etapu w tej inwestycji. Po drugie,  inwestycja powinna być doprowadzona przynajmniej do stanu zerowego (zakończone roboty ziemne, wylane fundamenty i ściany piwnic). Warunek ten oznacza, że bank nie udzieli kredytu na zakup „dziury w ziemi”.

Duża liberalizacja w Alior Banku


Zmiany w podejściu do kredytowania zakupu mieszkań na etapie budowy zaszły też ostatnio w Alior Banku, który jeszcze pół roku temu zastrzegał, że nie sfinansuje zakupu „dziury w ziemi”, dziś deklaruje, że jest gotów to zrobić.


Nie każdy bank ma formalne ograniczenia


Banki, które nie mają formalnych ograniczeń dotyczących finansowania zakupu mieszkań na etapie budowy, to: PKO BP, Pekao SA, ING, BGŻ, BOŚ, Deutsche Bank, Bank Pocztowy czy Lukas Bank. Nie oznacz to jednak, że w każdym przypadku udzielą kredytu. Decyzja uzależniona jest bowiem od oceny kondycji finansowej dewelopera, przebiegu inwestycji czy dotychczasowej działalności dewelopera.
Formalne ograniczenia mają natomiast, obok Raiffesien Banku, Polbanku, mBanku i Multibanku, także  Millennium, DnBNord, BZ WBK, Nordea czy Getin Noble Bank. Ograniczenia te polegają m.in. na:  kredytowaniu zakupu mieszkań budowanych tylko przez z góry określonych deweloperów (wewnętrzna lista), wymaganiach dotyczących minimalnego poziomu zaawansowania prac, wymaganiach dotyczących formy prawnej dewelopera czy sposobu finansowania inwestycji przez dewelopera.

Źródło: Home Broker