Pod koniec lipca zakończy się budowa stalowej konstrukcji nowego terminalu na wrocławskim lotnisku. W sierpniu na plac budowy przyjadą pierwsze elementy szklane dachu i fasad. Terminal, który będzie mógł odprawić rocznie 3 i pół miliona podróżnych, zostanie otwarty za ponad rok. Będzie cztery razy większy niż obecny.
Konstrukcja stalowa
Nowy budynek odpraw pasażerskich stawia polsko-niemieckie konsorcjum Hochtief. – Za około 2 tygodnie powinna zakończyć się budowa konstrukcji stalowej obiektu – mówi Przemysław Marcinkowski, kierownik projektu w Porcie Lotniczym Wrocław. Elementy konstrukcyjne dachu i fasad, wykonane ze stali, ważą w sumie 2 tysiące ton. – Pojedynczy dźwigar dachowy, pieszczotliwie nazywany przez ekipy budowlane „rybką”, potrafi mierzyć 50 metrów i ważyć nawet 30 ton – dodaje Przemysław Marcinkowski. Takich dźwigarów na dachu terminalu zostanie zamontowanych w sumie 12, a każdy będzie podparty na okrągłych słupach stalowych, nazywanych ze względu na kształt „cygarami”.
W sierpniu na konstrukcji stalowej będą montowane szklane elementy fasad oraz dachu. Już trwa przykrywanie zadaszenia blachą, na której będzie montowane ocieplenie oraz specjalny system, stanowiący wierzchnią warstwę.
Równolegle konsorcjum Hochtief buduje parkingi przed terminalem. Teren został utwardzony, trwa układanie kostki brukowej. Na dwóch parkingach do dyspozycji podróżnych będzie ponad 1000 miejsc parkingowych, projekt przewiduje zwiększenie liczby miejsc w zależności od potrzeb.
Podniebna kawiarnia
Rękawami do samolotów
Najbardziej przestronna będzie hala przylotów i odlotów – ma mieć powierzchnię 1700 mkw. – to prawie 4 razy więcej niż w obecnie wykorzystywanym terminalu. Nowością na wrocławskim lotnisku będą też rękawy, którymi pasażerowie będą przechodzić bezpośrednio do samolotów. Na początek zamontowane zostaną 2 takie rękawy, ale ich liczbę będzie można potroić.
3 razy więcej operacji na godzinę
Wraz z budową terminalu rozbudowane i zmodernizowane zostaną płaszczyzny postojowe, powstanie płaszczyzna do odladzania samolotów oraz droga szybkiego zejścia, która umożliwi samolotom szybkie opuszczanie pasa startowego. Po zmianach trzykrotnie zwiększą się możliwości operacyjne wrocławskiego lotniska. Teraz w porcie można wykonać ok. 12-14 operacji na godzinę.
Źródło: Profit Communications