Przedstawiany w reklamie 30-letni wrocławianin, który jest właścicielem trzyletniej Skody Fabii, za OC płaci jedynie 371 zł. Zachęcony tą niską kwotą Maciej Samcik z „Gazety Wyborczej” postanowił sprawdzić, czy klient o podobnym profilu faktycznie ma szansę na tak niewielkie opłaty.
„Zadzwoniłem do Axy sprawdzić, czy i ja mogę liczyć na tak atrakcyjne stawki.[…] Pani w infolinii powiedziałem, że też – jak bohater reklamy – mam trzyletnią fabię i trzydziestkę na karku, a w portfelu prawo jazdy od sześciu lat”, opowiada Samcik na łamach „Wyborczej”.
O wyniku rozmowy pisze w kolejnych zdaniach tak: „Cena zwaliła mnie z nóg. Za auto podobne do tego z reklamy miałem zapłacić ponad 2500 zł samego OC!”.
Kwotę wyliczono dzienikarzowi informującemu, że w ubiegłym roku brał udział w stłuczce. Gdy dzwoniąc ponownie po informację zweryfikował tę daną, cena ubezpieczenia była już niższa, lecz nadal wyższa niż w reklamie.
Warto jednak podkreślić, że ubezpieczenia są produktami specyficznymi, których ceny uzależniono od wielu parametrów. Dokładne wyliczenie składki możliwe jest tylko po podaniu wielu szczegółówych danych, dotyczących właściciela oraz samego pojazdu.
Szczegóły w artykule Macieja Samcika pt. „OC za 371 zł? Powinni tego zabronić!”, s. 31.
Informacji na temat ubezpieczeń szukaj w sekcji Ubezpieczenia Portalu Bankier.pl