Wydatki na marketing w trzecim kwartale 2006

Jak bardzo zmienia się rekla­mowa rzeczywistość banków, pokazuje fakt, że aby znaleźć się w pierwszej dziesiątce najwięk­szych reklamodawców branży w minionym kwartale, trzeba było wydać prawie 4 mln zł. Przed rokiem wystarczyło nie więcej niż 900 tys. zł.

Fortis Bank, nieobecny wcze­śniej na górnych pozycjach listy, kwotą 9,4 mln zł zdegradował dotychczasowego lidera BPH (8,5 mln zł). Na trzecim miejscu wylądowałEuro Bank (8,5 mln zł), a na czwartym Polbank EFG (7,7 mln zł) – polski oddział greckiego EFG Eurobanku Ergasias, który wszedł na nasz ry­nek w lutym tego roku. W pierwszej dziesiątce znalazły się również: PKO BP (7,5 mln zł), Lukas Bank (6,6 mln zł), ING BSK (6,5 mln zł), GE Mo­ney Bank (5,8 mln zł), BGŻ (54 mln zł) i Sygma (4 mln zł).

Z danych Expert Monitora wynika, że banki, które od po­czątku roku wciąż są w reklamo­wym topie, to: BPH i Euro Bank – wydały po ponad 30 mln zł. Swoje miejsce mają tam rów­nież Polbank, ING BSK, PKO BP i Lukas. Jak dotąd wydały one około 20 mln zł, a najczęstszym przedmiotem reklamy są oferowane przez te instytucje kredyty.