Wyraźne pogorszenie sentymentu na złotym

Mimo słabszych od oczekiwań  danych o indeksie aktywności gospodarczej w sektorze produkcyjnym w USA w sesji amerykańskiej dolar zyskał na wartości. Kurs głównej pary walutowej na zamknięciu znalazł się w pobliżu poziomu 1,45.

Nieco oddechu waluta europejska złapała w sesji azjatyckiej, kiedy to rosnący popyt na euro pomógł zawrócić kursowi w stronę 1,4550, gdzie znajdujemy się dzisiaj rano. W trakcie dzisiejszej sesji czeka nas publikacja ważnych danych, dlatego po południu uwaga inwestorów będzie zwrócona w stronę Ameryki. To właśnie te dane zdecydują o nastrojach w końcówce tego tygodnia.

Opory przebite

Ostatnie dni na parach złotowych charakteryzowały się wysoką zmiennością w pobliżu istotnych poziomów oporu. Jednak wczorajsze negatywne nastroje na giełdzie za oceanem połączone ze spadkiem EUR/USD przyniosły wyraźny wyskok powyżej tych poziomów, przez co złoty zdecydowanie stracił na wartości. Dziś rano kurs EUR/PLN kształtuje się ponad poziomem 4,28, natomiast USD/PLN ponad 2,94. Ewentualne utrzymanie tego trendu może oznaczać, że złoty zakończy tydzień na sporych minusach.

Rynek pracy w USA

Ostatnia sesja w tym tygodniu przyniesie nieco mniej danych niż poprzednie dni, jednak większość  z tych danych będzie bardzo ważna. O godzinie 11:00 poznamy aktualną wartość inflacji PPI w Strefie Euro, która według prognoz ma wynieść -7,6% r/r (poprzedni odczyt to -8,5%). Nie powinna mieć ona jednak wyraźnego wpływu na inwestorów. Dużo większe znaczenie będą miały popołudniowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które napłyną o godzinie 14:30. Poznamy wówczas zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę bezrobocia w USA. Rynek spodziewa się, że zmiana zatrudnienia wyniesie -180 tys. (poprzednio -216 tys.), a stopa bezrobocia wzrośnie do 9,8% (poprzednio 9,7%). Trudno prognozować jaki wpływ na inwestorów będą miały te dane, ponieważ wczoraj, mimo słabszego odczytu indeksu ISM waluta amerykańska zyskała na wartości.

Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management