Mimo niewielkiego handlu, indeksy od początku sesji systematycznie rosły. Wzrost cen metali oraz ropy sprawił, że w całej Europie zyskiwały spółki surowcowe. Podobnie sytuacja w trakcie sesji wyglądała na GPW. Dzięki dobrej pozycji akcji spółki KGHM oraz banków PEKAO i PKO BP, WIG20 systematycznie podążał w stronę 1800 punktów.
Brak istotnych publikacji makroekonomicznych sprawił, że na rynkach w trakcie sesji główną rolę odrywały nastroje powiązane z zachowaniem cen ropy, która mocno drożała na skutek ataku Izraela na Strefę Gazy. Pomimo spadków na początku sesji na Wall Street, sytuacja na GPW do końca sesji pozostała bez zmian. Indeks WIG20 zakończył sesję wzrostem o 1,57%, mWIG40 oraz sWIG80 zyskały 0,27% i 0,49%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły zaledwie 440 mln złotych.
Kolejny skrócony tydzień (w tym tygodniu odbędą się tylko 3 sesje) nie zachęca inwestorów do większej aktywności. Skutkiem tego są niewielkie obroty i niska prognostyczna wartość każdej kolejnej sesji. Można oczekiwać, że do końca tygodnia sytuacja nie ulegnie dużej zmianie. Na rynkach powinno być w miarę spokojnie, pod warunkiem ustabilizowania się sytuacji dotyczącej konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Może to mieć wpływ na zachowanie cen ropy, a to przełoży się na mocniejsze wahania na rynku akcji.
Maciej Dyja
Główny Analityk