Z kwiatka na kwiatek, czyli w pogodni za najlepszą lokatą

Zwolennicy bezpiecznego lokowania pieniędzy chętnie korzystają z propozycji kont oszczędnościowych czy lokat. Warto jednak dokładnie przeanalizować oferty i zastanowić się, czy zmiana banku zawsze ma sens.

Są osoby, dla których nie ma czegoś takiego jak stwierdzenie „klient wierny bankowi”. Wielu klientów wychodzi z założenia – gdzie lepsza oferta, tam i ja. Wierność wobec banku to pojęcie im zupełnie obce, bo dlaczego mają się przywiązywać na miesiące czy lata do instytucji, której oferty są dużo gorsze od tego, co proponuje konkurencja?

Czytaj umowy

W przypadku konta oszczędnościowego, czasem również w przypadku lokaty, banki zazwyczaj wymagają posiadania ROR-u, na który będą przelewane odsetki, a także w przypadku zakończenia lokaty, jeśli nie jest odnawialna, kapitału. Tu warto się zorientować, czy za obsługę konta będzie pobierana opłata, a jeśli tak, to ile. Może się zdarzyć, że skuszeni „atrakcyjnym” rachunkiem, do którego np. założona zostania karta, poniesiemy koszty przewyższające zysk z konta czy lokaty. Dlatego jeśli nastawiamy się na oszczędzanie, lepiej wybrać opcję z darmowym kontem.

Przeglądaj oferty

Analiza ofert różnych banków nie zajmie dużo czasu, a pomoże podjąć decyzję w wyborze najlepszej opcji. Aby dokładnie zorientować się w propozycjach banków, można skorzystać z porównywarki lokat Bankier.pl lub regularnie odwiedzać rankingi lokat, gdzie przedstawione są różne opcje oszczędzania.

Początki bywają piękne, ale co dalej?

Banki kuszą atrakcyjnym oprocentowaniem lokat i rachunków oszczędnościowych, jednak trzeba brać pod uwagę możliwość zmiany oprocentowania tych ofert. W większości instytucji oprocentowanie konta oszczędnościowego może zmienić się nawet z dnia na dzień, zaś po zakończeniu lokaty krótkoterminowej, która była atrakcyjnie oprocentowana, warunki także mogą ulec znacznemu pogorszeniu. Dlatego, jeśli bank, w którym oszczędzamy, nieznacznie zmniejszy oprocentowanie depozytu, warto wstrzymać się z decyzją o natychmiastowej wyprowadzce z instytucji. Trzeba brać pod uwagę, że propozycja innego banku, choć obecnie atrakcyjna, także może się pogorszyć.

Hanna Braun
,
Redaktor Bankier.pl

Źródło: Bankier.pl