Za droga benzyna? Bank da ci zniżkę

Kiedy ceny paliwa biją kolejne rekordy, wielu kierowców zastanawia się jak obniżyć koszty podróży. Jednym ze sposobów na tańsze tankowanie może być karta płatnicza. Odpowiednio dobrany plastik pozwoli zaoszczędzić nawet powyżej 20 gr na litrze paliwa.

Ceny paliwa już teraz mocno obciążają budżety gospodarstw domowych, a mogą jeszcze wzrosnąć. Od maja przestała obowiązywać ulga akcyzowa na biokomponenty dodawane do paliw sprzedawanych na stacjach. Eksperci są zgodni, że spowoduje to wzrost ceny nawet o kolejne 10 groszy na litrze. Nadchodzący sezon wakacyjny także nie będzie sprzyjał obniżkom cen paliwa.

Paliwowy as w portfelu

Jednym ze sposobów na obniżenie ceny paliwa na własną rękę może być odpowiednio dobrana karta płatnicza. Niektóre banki mają specjalne oferty dla osób zmotoryzowanych. Rabaty sięgają od 1 do nawet 5 proc. na litrze paliwa. Jest to możliwe dzięki usłudze moneyback, która polega na zwrocie określonego procentu kwoty wydanej za pomocą karty na stacji benzynowej. Jeśli i tak często płacimy bezgotówkowo za paliwo, warto dobrać do talii kart taki plastik, który pozwoli korzystać z rabatu.

Kierowcy mają do wyboru karty kredytowe, debetowe i kartę przedpłaconą. Karty kredytowe nie są powiązane z kontem osobistym i dają dostęp do określonego limitu kredytowego. Karty debetowe wydawane są do rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR). Natomiast karta przedpłacona to plastik, który trzeba najpierw zasilić określoną sumą – podobnie jak np. w telefonii komórkowej.

Karty z rabatem i kredytem

Spośród kart kredytowych najwyższy rabat, bo sięgający 5 proc., oferuje Kredytowa Karta Kierowcy Meritum Banku. Przy cenie benzyny na poziomie 5,20 zł daje zniżkę sięgającą 26 gr na litrze paliwa. Niestety jest to tylko czasowa promocja przez pierwsze trzy miesiące od wydania karty. Dodatkowo jest ograniczona miesięcznym limitem zwrotu – nie więcej niż 20 zł. Później stawka spada do 2 proc., więc z każdego litra będzie można odzyskać już tylko 10 groszy. Zaletą karty są także niskie koszty – 5 zł miesięcznie. Przy płatnościach na poziomie 500 zł miesięcznie, bank zwalnia z tej prowizji.

Bank BPH oferuje dwie karty kredytowe dla kierowców. Standardowa Visa Program Autokarta pozwala odzyskać 2,5 proc. kwoty wydanej na stacjach, ale nie więcej niż 25 zł miesięcznie. Karta kosztuje 85 zł rocznie, jednak jeśli w ciągu roku klient wyda za pomocą karty 12 tys. zł (nie tylko na stacjach), zostanie zwolniony z opłaty. Drugą kartą jest karta MasterCard Gold Program Autokarta, która kosztuje 190 zł rocznie (opłata stała). Złoty plastik zapewnia zwrot 3 proc. wydanej kwoty i nie ma ustalonego miesięcznego limitu.

Kartę kredytową pozwalającą odzyskać część kwoty wydanej na paliwo ma także Allianz Bank. Do kierowcy wraca 1 proc. kwoty transakcji, ale pieniądze te można wykorzystać jedynie w postaci zniżki na ubezpieczenie komunikacyjne w TUiR Allianz. Rabat w postaci 1 proc. transakcji oferują także inne karty, m.in. w Alior Banku, Polbanku czy Banku Pocztowym. Są to jednak karty „uniwersalne”, dające zniżki za wszystkie transakcje bezgotówkowe, nie tylko za paliwo.

Konto dla kierowcy

Dwa banki oferują konta osobiste, które mogą szczególnie zainteresować kierowców. W Meritum Banku jest to Konto Zarabiające, a w Banku Millennium Dobre Konto. Oba rachunki gwarantują wysokie zniżki na zakupy dokonane na stacjach benzynowych. Oba są także bezpłatne, jeśli klient zasila je regularnymi wpływami i aktywnie korzysta z karty debetowej.

Karta Visa Standard wydawana do Konta Zarabiającego w Meritum Banku zapewnia 4 procentowy zwrot kosztów paliwa. Przy obecnych cenach przekłada się to na rabat w postaci ok. 21 gr na litrze. Miesięcznie można odzyskać jednak nie więcej niż 30 zł. Z kolei Dobre Konto Banku Millennium daje rabat w postaci 3 proc. ale na zakupy nie tylko na stacjach, lecz również w supermarketach. Tu miesięcznie można odzyskać 50 zł.

Kilka innych banków oferuje także konta osobiste z programem moneyback. Są to jednak karty gwarantujące zwrot za wszystkie transakcje bezgotówkowe, a rabaty nie są wyższe niż 1 proc. Takie karty mają m.in. BZWBK (1 proc.), Bank Millenium (1 proc. w Koncie Internetowym), Eurobank (0,5 proc. – 1 proc.) czy FM Bank (0,5 proc.).

5 groszy stałego rabatu

Na rynku są także dostępne karty, które obniżają koszty tankowania o stałą kwotę – 5 groszy na każdym litrze paliwa. Taką kartę proponuje sieć samoobsługowych stacji paliwowych Neste. Jest to karta przedpłacona, którą trzeba najpierw zasilić określoną kwotą (zlecić przelew na wskazany rachunek). Karta nie jest wydawana przez bank i nie można płacić nią w sklepach za zakupy.

Pięciogroszowy rabat w połączeniu z tańszym paliwem na samoobsługowej stacji może przynieść oszczędności nawet w postaci 10-12 groszy na litrze. Co ważne, rabat nie jest ograniczony określoną kwotą – naliczany jest przy każdym tankowaniu. Karta kosztuje 15 zł (w promocji wydawana bezpłatnie).

Kartę ze stałym rabatem 5 groszy na litrze proponuje także Tesco. W tym przypadku jest to uniwersalna karta kredytowa wydawana wspólnie z Lukas Bankiem. Rabat może być większy o kolejne 5 gr na litrze, jeśli klient dokonał zakupów w sklepie Tesco na kwotę 50 lub 100 zł (w zależności od tego, czy zakupy były w hiper- czy supermakrecie). Z kolei płacąc za paliwo na stacjach Carrefoura kartą Visa Carrefour można dostać premię do 2 proc. w postaci e-bonów. Na przykład tankując za 250 zł, dostajemy bon na 5 zł, który można wykorzystać na zakupy w markecie.

Dzięki odpowiednio dobranej karcie płatniczej można zaoszczędzić od kilku do kilkunastu złotych na jednym baku paliwa. W wielu bankach ograniczeniem są niestety miesięczne limity rabatu na poziomie 20-50 zł. Warto jednak wziąć pod uwagę, że wykorzystanie nawet takiego niewielkiego zwrotu to w skali roku oszczędności na poziomie kilkuset złotych. A to oznacza co najmniej jedno tankowanie rocznie na koszt banku.

Wojciech Boczoń

Źródło: Bankier.pl