„W odpowiedzi na rosnącą popularność handlu internetowego kolejne banki we współpracy z e-sklepami uruchamiają wirtualne pasaże handlowe. Dla banków korzyść z takiej współpracy jest jasna – zarabiają na prowizjach od sprzedawców i budują wizerunek nowoczesnych instytucji.” – pisze „Rzeczpospolita”.
„Dla osób mniej zorientowanych w ofercie sklepów internetowych znacznym ułatwieniem jest już samo zebranie oferty w jednym miejscu. Dlatego docenią pomysł banku, który zgromadził we wspólnym serwisie propozycje sprzedawców z różnych branż. Istotne jest też wygodne dokonywanie płatności. Wszystkie pasaże umożliwiają tzw. błyskawiczne przelewy (np. usługa mTransfer czy Przelew z BPH). Dla użytkowników bankowości internetowej są one niezwykle proste w obsłudze.” – czytamy.
„Atutem szczególnie mocno podkreślanym przez bankowców jest zwiększone bezpieczeństwo. Badania przeprowadzane na internautach pokazują, że jest to istotna bariera w rozwoju handlu internetowego. Wielu użytkowników sieci wciąż boi się dokonywać w niej transakcji finansowych.” – podaje dziennik.
„Wszystkie banki tworzące pasaże handlowe zachwalają też atrakcyjne ceny, jakie są w stanie zaproponować swoim klientom. Jednak żaden nie twierdzi, że jego partnerzy mają najtańszą ofertę na rynku. Do współpracy pozyskiwani są sprawdzeni – ale niekoniecznie najtańsi – sprzedawcy. Wprawdzie banki negocjują u nich preferencyjne warunki dla swoich klientów, jednak cena ze zniżką w renomowanym sklepie często będzie wyższa niż cena bez zniżki u mniej popularnego sprzedawcy.” – zauważa gazeta.
W ubiegłym roku klienci sklepów internetowych na całym świecie dokonali zakupów na kwotę 102,1 miliarda dolarów. Banki starają się wykorzystać rosnącą popularność handlu internetowego. W ostatnich dniach pasaże handlowe uruchomiły na swoich stronach banki BPH i MultiBank. MultiBank liczy, że pasaż, w którym już teraz można kupić 50 000 produktów bez wychodzenia z domu będzie się cieszył dużym zainteresowaniem, ponieważ aż 97 proc. klientów banku dokonuje transakcji finansowych za pomocą Internetu.
Więcej na temat w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”, w dodatku „Moje Pieniądze”.