Zapasy jeszcze spadną

Na podstawie danych GUS szacujemy, że od rozpoczęcia spowolnienia gospodarczego w IV kw. ub. r. spadek zapasów w gospodarce w ujęciu nominalnym wyniósł 5 mld zł. W dzisiejszych INVESTrendach próbujemy odpowiedzieć na pytanie, co złożyło się na ten spadek, a także poprzez zbadanie przebiegu cyklu koniunktury w zapasach dokonać prognozy kontrybucji zapasów do dynamiki PKB w najbliższych kwartałach.

Prognozujemy, że roczna dynamika zapasów w firmach zatrudniających więcej niż 49 osób będzie się stopniowo obniżać aż do II kw. 2010 r., kiedy wyniesie -3,8% r/r. Prognoza ta stanowi wsparcie dla naszej ścieżki wkładu zapasów do wzrostu realnego PKB w 2010 r., zgodnie z którą będzie się on stopniowo podnosić z -2,9 p.p. w II kw. br. do 0,5 p.p. w IV kw. 2010 r. (por. INVESTrendy z dn. 30.06.2009).
 
Ponadto w INVESTrendach:

Opublikowane w piątek wyraźnie lepsze od oczekiwań dane o zatrudnieniu i stopie bezrobocia w lipcu w USA wskazują, że rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych w USA może nastąpić wcześniej niż dotychczas oczekiwano, co jest czynnikiem wspierającym kurs dolara i oddziałującym negatywnie na ceny obligacji amerykańskich. Piątkowe dane stanowią więc istotny czynnik ryzyka dla naszej prognozy kursu EURUSD, przewidującej jego wzrost do 1,45 USD w IV kw. br. i jego stabilizację na tym poziomie w całym 2010 r.
 
Zgodnie z wynikami opublikowanej w ubiegłym tygodniu ankiety NBP do przewodniczących komitetów kredytowych w III kw. br. banki spodziewają się wzrostu popytu przedsiębiorstw na kredyty krótkoterminowe (głównie ze strony dużych przedsiębiorstw) i zmniejszenia popytu na kredyty długoterminowe. Naszym zdaniem taka struktura popytu może świadczyć o narastaniu problemów z terminowym regulowaniem płatności przez przedsiębiorstwa, podczas gdy spadek popytu na długoterminowe kredyty sygnalizuje spadek popytu inwestycyjnego, zgodny z naszą prognozą kwartalną.
 
Najważniejsze wydarzenia w tym tygodniu:

W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem za granicą będzie środowa decyzja FED dotycząca stóp procentowych. Podobnie jak rynek oczekujemy, że FED nie zmieni stóp procentowych. Dość prawdopodobne jest jednak odnotowanie przez FED lepszej od oczekiwań sytuacji na rynku pracy, co może przyczynić się do nasilenia oczekiwań na przyspieszenie przez FED rozpoczęcia cyklu zacieśnienia polityki monetarnej. To z kolei może oddziaływać w kierunku umocnienia dolara i spadku kursu USDPLN.
 
Najważniejszym wydarzeniem w kraju będzie czwartkowa publikacja danych o inflacji CPI w lipcu. Spodziewamy się wzrostu inflacji do 3,7%r/r (wobec konsensusu na poziomie 3,4%) z 3,5% w czerwcu, do czego przyczynią się głównie wzrosty dynamiki cen papierosów i paliw.  Szacunek MF (3,5% r/r) sygnalizuje jednak istotne ryzyko w dół dla naszej prognozy. Naszym zdaniem ukształtowanie się inflacji na poziomie przewyższającym szacunek MF może przyczynić się do lekkiego osłabienia na rynku długu.
 
Jakub Borowski
Źródło: INVEST-BANK S.A.