Zaskakujące cięcie stóp o 75 pkt. bazowych

RPP obniżyła stopy już po raz drugi w obecnym cyklu, który rozpoczął się listopadowym cięciem o 25 pkt. bazowych. Po dzisiejszej obniżce główna stopa banku c centralnego spadła do 5%. Rynek oczekiwał obniżki o 50 pkt. bazowych.

Kredytobiorcy mogli obniżkę oprocentowania odczuć już wcześniej, stopy rynkowe, od których zależy wysokość oprocentowania kredytów, spadają bowiem od końca października. Od szczytu z 24 października 3-miesięczna stopa WIBOR spadła z 6,87% do 6,41%. Rynek oczkuje jej dalszego obniżenia, do 3,75% za pół roku.

W efekcie tych obniżek rata teoretycznego kredytu na kwotę 400 tys. zł, zaciągniętego na 30 lat na początku tego roku (marża 1%), spadła z 2849 zł pod koniec października do 2772 zł obecnie – wynika z szacunków Expandera. Spadek stopy WIBOR do oczekiwanego przez rynek poziomu 3,75% zaowocowałby obniżeniem raty do 2087 zł. Obliczenia mają charakter teoretyczny, banki bowiem z różną częstotliwością aktualizują stawki oprocentowania, w efekcie czego, kredytobiorcy mogą dłużej czekać na spadek raty.

Pewnym pocieszeniem może być jednak to, że mimo rozpoczęcia cyklu obniżek stóp oprocentowanie lokat na razie nie spadło. Oprocentowanie najlepszych depozytów przekracza 9%, a w niektórych wypadkach sięga nawet 10%. Wzrost został jednak wyhamowany. Pierwszych obniżek można spodziewać się w pierwszym kwartale 2009 r.

Uzasadnieniem dzisiejszej decyzji RPP są słabe dane makroekonomiczne za listopad, wskazujące na spowolnienie polskiej gospodarki. Dziś GUS opublikował dane o sprzedaży detalicznej. Wzrost wyniósł 2,7% rok do roku i był znacznie słabszy od oczekiwań (6,1%) i niższy niż w październiku (7,9%), co wskazuje na spowolnienie w obszarze konsumpcji gospodarstw domowych. Fatalne były listopadowe dane o produkcji przemysłowej, która spadła o 13,1% rok do roku, najwięcej od ponad 16 lat. Jednocześnie bezrobocie wzrosło w ubiegłym miesiącu do 9,1%. Z badan koniunktury wynika, że konsumenci obawiają się wzrostu bezrobocia w efekcie spowolnienia gospodarczego. Jednocześnie pogłębia się recesja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Japonii oraz strefie euro.

Katarzyna Siwek