Czy analiza ryzyka kredytowego może być jeszcze prostsza? Tak, o ile będzie prowadzona z wykorzystaniem wysokowydajnego systemu analitycznego, wyposażonego w nowoczesny „silnik decyzyjny”.
Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważnym elementem działalności banków jest komunikacja wewnętrzna i zewnętrzna. Nieodłączną częścią tej ostatniej są inni uczestnicy rynku: instytucje rozliczające, zewnętrzni dostawcy informacji, czy też organy egzekucyjne. Podobnie jak to ma miejsce w działalności każdego przedsiębiorstwa, również w instytucjach finansowych kluczowe jest odpowiednie zarządzanie procesami biznesowymi. Efektywne funkcjonowanie organizacji będzie możliwe tylko przy optymalizacji i automatyzacji zachodzących procesów. Naprzeciw tym wyzwaniom wychodzą producenci systemów informatycznych tworząc coraz wydajniejsze rozwiązania, o coraz lepszej relacji jakości i funkcjonalności do ceny. Jednym z obszarów, które przy użyciu tego typu narzędzi można szybko usprawnić jest właśnie ocena zdolności kredytowych klienta banku.
Jak to działa?
Szereg dokumentów wymaganych przez banki przy punktowej ocenie zdolności kredytowej powoduje, że koniecznym wydaje się być zastosowanie rozwiązania IT ułatwiającego spełnienie wszystkich formalności stawianych analitykom rozpatrującym sytuację ekonomiczną klienta. Jednym z narzędzi przydatnych do analizy, jest zastosowanie oceny ryzyka kredytowego w oparciu o kartę scoringową.
Badaniu poddane są podstawowe informacje o kliencie: regon, rodzaj reprezentowanej branży, dane o właścicielach instytucji, czy też dane finansowe: o obrotach i zyskach firmy. Pod uwagę mogą być wzięte sprawozdania takie jak: Rachunek Zysków i Strat (RZiS) i Rachunek Przepływów Pieniężnych (Cash Flow). Źródłem informacji są bazy wewnętrzne i zewnętrzne (Biuro Informacji Kredytowej, Krajowy Rejestr Dłużników).
Natomiast odwzorowany w systemie informatycznym model scoringowy umożliwia ocenę zdolności kredytowej, biorąc pod uwagę jeden z trzech czynników:
1. przypisanie punktów poszczególnym wartościom cech
2. ustalenie przedziału punktowego dla jakiegoś zakresu
3. funkcję liczącą punkty na podstawie wartości cechy (liniową, logarytmiczną, itd.).
We współczesnych systemach scoringowych można stosować dowolną logikę w ramach analizy scoringowej. Wszystkie ustalenia są sprawdzane w bazach, dzięki czemu wynik może ulec odpowiedniej korekcie. Efekt końcowy stanowią dane wyjściowe – pełna ocena informacji zawartych we wniosku. Scoring może być prezentowany całościowo, lub w rozbiciu na poszczególne badane cechy. Jest on także bazą do sformułowana decyzji o udzieleniu kredytu lub odmowie oraz ustalenia parametrów ewentualnego kredytu (kwota i okres, na jaki został udzielony). Dzięki zastosowaniu modułu, procesy mogą zachodzić w czasie rzeczywistym, sprzyjając usprawnieniu przebiegu poszczególnych etapów sprzedaży kredytowej.
Indywidualizacja i otwarta architektura oraz kilka innych (podstawowych) cech
Główną funkcją, wyposażonego w nowoczesny silnik decyzyjny systemu scoringowego jest oczywiście możliwość modelowania oraz wyliczania scoringu lub zdolności kredytowej dla procesowanych wniosków. Jeśli jednak dotychczasowe narzędzia nie do końca nam odpowiadają i rozpatrujemy zakup nowego rozwiązania do oceny zdolności kredytowej, warto pamiętać o kilku innych cechach, których obecność może poprawić wydajność pracy. Na przykład ważne jest to, aby były to narzędzia o otwartej architekturze i pozwalające na daleko posuniętą indywidualizację w zakresie funkcjonalności czy interfejsu użytkownika. Równie istotny jest wielomodułowy charakter aplikacji, który pozwala na zaspokojenie różnorodnych potrzeb wynikających z procesów przebiegających w firmach gdzie jednym z obszarów jest właśnie zarządzanie ryzykiem kredytowym.
Oprócz oceny wiarygodności kredytowej, system taki powinien umożliwia analizę ratingu przedsiębiorstw, a także być także wykorzystywany do kalkulacji wskaźników ilościowych i jakościowych oferowanych kredytów (np. kalkulator RRSO), czy generowania wsadowych danych dla kampanii sprzedażowych na podstawie danych behawioralnych klientów. Jeśli rozpatrywany system wykorzystuje technologię In-memory, to można śmiał założyć, że docelowe rozwiązanie pozwoli na bardzo dużą wydajność przetwarzania wniosków.
Analityk kredytowy bez wsparcia IT
Analizując dostępne na rynku rozwiązania, trzeba wskazać inne ważne cechy współczesnych systemów do obsługi procesów scoringowych. Jedną z nich i kto wie czy nie najważniejszą jest możliwość samodzielnego tworzenia modeli przez analityka banku, bez konieczności angażowania specjalistów ds. IT. W najnowszych rozwiązaniach tej klasy jest to możliwe m.in. dzięki uniwersalnemu silnikowi reguł biznesowych, które pozwalają na zdefiniowanie dowolnej liczby modeli. Każdy z nich można na bieżąco dopasowywać do zmieniających się potrzeb. W jaki sposób? Jedną możliwością jest stosowanie kreatorów (tryb podstawowy), drugą – wykorzystanie języka formuł wyliczeniowych (tryb zaawansowany). Dodatkowo dostępne są gotowe integratory do baz danych, źródeł OLE, DB i ODBC oraz do plików tekstowych i Excel.
Tego typu zadania są stosunkowo proste do wykonania i poradzi sobie z nimi każdy analityk, niekoniecznie dysponujący znajomością języków programowania. W architekturze dobrego systemu dostępny jest także analityczny monitoring wywołań silnika decyzyjnego, dzięki czemu można na bieżąco oceniać trafność działania stosowanych modeli i tutaj również nie powinny być wymagane umiejętności typowe dla programistów czy ekspertów od zarządzania bazami danych. Po prostu chodzi o to, aby praca z narzędziem do oceny scoringowej przypominała obsługę prostego arkusza kalkulacyjnego. Z punktu widzenia służb IT, dobre narzędzie cechuje się m.in. łatwością integracji z już obecnym w banku (czy innej firmie dokonującej analiz scoringowych) środowiskiem IT oraz wysoka wydajność i stabilność przetwarzania.
Nie tylko dla bankowości
Przekonanie, że instytucje parabankowe ograniczają ilość niezbędnych do przeprowadzenia formalności, nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przepisy nie regulują standardów oceny ryzyka kredytowego przez parabanki. Zauważalna jest jednak pewna tendencja w działaniach podejmowanych przez firmy pożyczkowe. Coraz częściej nawiązują one kontakt z Biurem Informacji Kredytowej, gdzie sprawdzają historię kredytową wnioskodawcy. Firmy te mogą również prosić o przedstawienie zaświadczenia o dochodach z zakładu pracy. Obserwowane tendencje także w tym przypadku wskazują na konieczność szybkiego weryfikowania dokumentów. Uproszczona struktura takich instytucji sprawia, że dążą one do szybkiego i łatwego dopasowania modeli oceny ryzyka kredytowego do bieżących potrzeb oraz zachodzących na rynku zmian. Moduł Ferryt Scoring, nawet przy częstych zmianach w modelach, pozwala na pełne audytowanie procesu oceny.
Wychodząc poza grunt instytucji finansowych, warto jeszcze wspomnieć o kredytach kupieckich dla kontrahentów. Pozwalają one na zakup niezbędnych produktów przy jednoczesnym odroczeniu płatności na późniejszy termin. Taka możliwość jest szczególnie ważna z punktu widzenia średnich przedsiębiorstw, które nie dysponują odpowiednimi środkami na sfinansowanie bieżącej działalności, a co za tym idzie – nie mogą sobie także pozwolić na skorzystanie z kredytu bankowego. Sprawdzenie wiarygodności kredytowej kontrahenta jest istotne w przypadku przygotowania oferty kredytowej przez partnerów biznesowych. Dokładne sprawdzenie klientów i udzielenie kredytu kupieckiego przyczyni się do podniesienia atrakcyjności podmiotu względem konkurencji, a w konsekwencji także do zwiększenia jego zysków.
Priorytet: korzyści
Procedury mające na celu kompleksową weryfikację i analizę wniosków kredytowych, należą do jednych z bardziej skomplikowanych. Przyspieszenie ich realizacji jest możliwe nie tylko dzięki dobrze zaprojektowanym procesom obiegu informacji, ale także dzięki zastosowaniu innowacyjnego rozwiązania informatycznego. Automatyzacja przeprowadzanych czynności, powodująca oszczędność czasu i niższe koszty operacyjne procesu weryfikacji wiarygodności kredytowej, a także zwiększenie efektywności sprzedaży to niekwestionowane korzyści zauważalne zarówno przez instytucje finansowe, firmy stosujące ocenę scoringową swoich kontrahentów (np. przy tworzeniu i realizacji złożonych planów rabatowych), jak i przez ich własnych klientów.
Grzegorz Joachimiak, Dyrektor Handlowy w firmie DomData AG Sp. z o.o.