Złoto ustanawia nowy rekord

Rozczarowujące raporty gospodarcze oraz kryzys finansów publicznych skłoniły inwestorów do poszukiwania bezpiecznych lokat kapitału. Na fali ucieczki od ryzyka zyskuje złoto, które osiągnęło najwyższą cenę w historii.

Ostatnie dni przyniosły wiele rozczarowujących informacji dla inwestorów. Amerykańscy politycy w dalszym ciągu nie osiągnęli porozumienia w sprawie podwyższenia dopuszczalnego pułapu zadłużenia dla rządu. Głosowanie nad propozycjami reform było zaplanowane na dzisiaj, jednak zostało przesunięte na czwartek.

Tymczasem na horyzoncie nie widać szans na wyjście z impasu. Demokraci i Republikanie całkowicie odmiennie postrzegają sposoby naprawy finansów publicznych. Na domiar złego brakuje zgody na propozycje przedstawione przez Republikanów wewnątrz samej partii. Ponadto, nawet jeżeli republikańska Izba Reprezentantów zaakceptuje najnowsze propozycje, to projekt nie przejdzie przez demokratyczny Senat.

Czasu na wypracowanie porozumienia jest coraz mniej, gdyż ostateczny termin upływa 2 sierpnia. Po tym terminie Stany Zjednoczone przestaną regulować swoje zobowiązania. Konsekwencją będzie utrata elitarnego ratingu na poziomie AAA, co zostało zapowiedziane przez agencje ratingowe. Na fali nerwowości koszt ubezpieczenia długu Stanów Zjednoczonych osiągnął najwyższy poziom od 17 miesięcy.

Eskalacja kryzysu finansów publicznych pogłębi problemy amerykańskiej gospodarki. Dotychczasowe raporty gospodarcze pokazały ochłodzenie koniunktury. Największym problemem jest sytuacja rynku pracy oraz pogorszenie perspektyw sektora przemysłowego. Ponadto pozostałe kraje także doświadczają kłopotów. W Australii nieoczekiwanie przyśpieszyła inflacja, a Korea Południowa została dotknięta przez spadek tempa wzrostu.

Na fali awersji do ryzyka cena złota osiągnęła dzisiaj nowy rekordowy poziom. Uncja żółtego metalu kosztowała nawet 1.626,55 dolara. Nowy historyczny poziom ceny złota to po części zasługa słabości dolara, który wyznaczył dzisiaj najniższy poziom wobec franka szwajcarskiego oraz dolara australijskiego.

Źródło: Bankier.pl