Złoty nadal mocny

Złoty zdołał się utrzymać poniżej poziomu 4 zł za euro, a eurodolar poniżej 1,4. Wobec braku  ważnych danych makro na całym rynku walutowym panował spokój. 

Wtorkowa sesja okazała się dla złotego dobra. Nasza waluta po mocnym poniedziałkowym wzroście utrzymała się poniżej poziomu 4 zł za euro. Także w ujęciu do dolara złoty trzymał fason, kurs USD/PLN na chwilę przebił poziom 2,85 złotych. W przeciwieństwie do przedwczorajszej sesji tym razem notowania waluty były zgodne z indeksami na GPW, gdzie panowały niewielkie wzrosty.

Dosyć spokojnie było także na głównej parze walutowej. Eurodolar oscylował poniżej 1,4, co można uznać za sukces „zielonego”. Inwestorzy nie mieli specjalnego podparcia w postaci danych makro, najważniejsze z nich to grudniowy indeks podpisanych umów na kupno domów, który wzrósł o 1 proc. w porównaniu do listopada, podczas gdy miesiąc wcześniej zanotowano rekordowy spadek o ponad 16 procent. Biorąc ten fakt pod uwagę, symboliczny wzrost w skali miesiąca nie wydaje się dużym wydarzeniem.

Inwestorzy walutowi po rajdzie dolara z ubiegłego tygodnia oraz dwóch mocnych sesjach na parach złotych wczoraj odpoczywali. Większą zmienność będziemy mogli zaobserwować już dziś, poznamy odczyt indeksu ISM dla usług za styczeń oraz raport Challengera, który jest preludium do piątkowych rządowych danych z rynku pracy w USA. Wskaźnik koniunktury w usługach może zaskoczyć pozytywnie, po tym jak zrobił to w poniedziałek przemysł, gdy indeks wzrósł do 58,4 punktów. Możliwe więc, że dolar znów zaatakuje lokalny dołek przy poziomie 1,386. 

Paweł Satalecki

Źródło: Finamo