Złoty, który rozpoczął dzień od osłabienia do głównych walut, reagując na wzrost awersji do ryzyka po tym jak rynki z rozczarowaniem przyjęły wyniki wczorajszego spotkania Sarkozy-Merkel, zdołał odrobić straty. O godzinie 12:52 kurs USD/PLN testował poziom 2,8576 zł, EUR/PLN 4,1324 zł, a CHF/PLN 3,6194 zł. We wtorek na zamknięciu dolar kosztował 2,8782 zł, euro 4,1473 zł, a szwajcarski frank 3,6110 zł.
Inwestorzy z dużym rozczarowaniem przyjęli wyniki wczorajszego spotkania prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy i kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Przywódcy dwóch największych gospodarek Strefy Euro odrzucili pomysł wspólnych euroobligacji, co nie spodobało się rynkom. Opowiedzieli się natomiast za ścisłą integracją gospodarczą oraz opodatkowaniem transakcji kapitałowych. Jak dziś poinformowała rzecznika Komisji Europejskiej, propozycja takiego podatku dla całej Unii Europejskiej, zostanie przedstawiona przed listopadowym szczytem G-20.
Po porannym osłabieniu złotego, wywołanym wzrostem awersji do ryzyka, zaczął on odrabiać straty. Wsparciem okazało się zachowanie kursu EUR/USD. Para ta po porannym spadku do 1,4324 z 1,4399 wczoraj na koniec dnia, wróciła powyżej 1,4450 dolara. Pomogło też ograniczenie początkowych spadków przez niemiecką giełdę i wyjście na plusy francuskiego parkietu.
Zwyżka EUR/USD i poprawa na giełdach nie uchroniła jednak polskiej waluty przed osłabieniem w relacji do szwajcarskiego franka. Kurs CHF/PLN w ten sposób zareagował na brak działań ze strony Narodowego Banku Szwajcarii zmierzających do czasowego powiązania kursu franka z euro, o czym w ostatnim czasie dość często spekulowano. Inwestorzy zrozumieli, że takie usztywnienie kursu EUR/CHF może być odległą perspektywą i zaczęli kupować przecenionego w ostatnich dniach franka. Jednak i ten proces ustępuje, więc możliwy jest jeszcze spadek CHF/PLN na koniec dnia.
Dziś potencjalny wpływ na notowania złotego, oprócz nastrojów na giełdach i notowań EUR/USD, będą jeszcze miały publikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane. O godzinie 14:00 inwestorzy poznają lipcowe dane o wynagrodzeniach (prognoza: 5% R/R) i zatrudnieniu (prognoza: 3,6% R/R). Wpływ ten nie będzie jednak duży. Aktualne zachowanie rynku walutowego wskazuje, że jedynie lepsze od oczekiwań dane zostaną przez inwestorów zauważone, co następnie znajdzie przełożenie na umocnienie złotego.
Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.