Zmiany regulacji a rozwój sektora bankowego – seminarium BRE-CASE

Tu powinien być odtwarzacz. Jeżeli go nie masz, wyłączyłeś Javascript albo masz inne ograniczenia włączone w komputerze…

//

Wprowadzanie wszystkich postanowień Bazylei III (regulacji dotyczących wymogów kapitałowych i zarządzania ryzykiem w banku) ma zakończyć się w styczniu 2019 r.

Nowe regulacje obejmują dodatkowe bufory kapitałowe. Rolą pierwszego będzie absorpcja strat przez banki w okresie kryzysów i napięć ekonomicznych. Wprowadzenie buforu antycyklicznego zależeć będzie od warunków ekonomicznych i bankowych w danym państwie. I wreszcie, banki uznane za kluczowe (listy jeszcze nie ogłoszono) muszą liczyć się ze zwiększeniem wymogów kapitałowych, czyli zwiększeniem rezerw celowych. Bankowcy już alarmują, twierdząc, że nowe regulacje sektora bankowego mogą swymi niekorzystnymi skutkami uderzyć w gospodarkę całej Unii Europejskiej.

O nowych regulacjach unijnych i polskich oraz o ich wpływie na politykę kredytową i sytuację instytucjonalną sektora bankowego w Polsce będą dyskutować paneliści i goście 120. seminarium z cyklu BRE-CASE. Zaproszenie do udziału w panelu przyjęli: Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF, Maciej Stańczuk, prezes Polskiego Banku Przedsiębiorczości i Witold Skrok, wiceprezes Alior Banku.

Serdecznie zapraszamy do oglądania i zadawania pytań!

Komentuje Piotr Lonczak, analityk obszaru Inwestowanie Bankier.pl
Jedną z odpowiedzi na trudności targające strefą euro jest trzecia odsłona reguł bazylejskich. Bankowcy ostrzegają, że Basel III oznacza mniej kredytu i słabszy wzrost gospodarczy. Jednak doświadczenia kryzysowych lat pokazują, że nowe przepisy to krok w dobrym kierunku.

Europejski kryzys jest kryzysem nadmiernego zadłużenia. Natomiast odświeżone reguły bazylejskie osłabią potencjał banków do kreowania kredytu. Zatem w kontekście obecnych trudności nowe przepisy są krokiem w dobrym kierunku. Mniej kredytu w gospodarce gwarantuje większą stabilność, mniej inflacji i niższe ryzyko występowania baniek inwestycyjnych.

Tymczasem banki ostrzegają, że zaostrzenie przepisów będzie skutkowało ograniczeniem akcji kredytowej i niższym wzrostem gospodarczym. Rzeczywiście kredyt na zakup nieruchomości lub finansowanie inwestycji będzie trudniejszy do uzyskania. W najbliższej przyszłości przeciętna rodzina lub przedsiębiorstwo musi liczyć się z droższym i mniej dostępnym kredytem.

Jednak doświadczenie kryzysowych lat powinno skłaniać do większej ostrożności w kwestii udzielania kredytów. Historia ostatnich pięciu lat pokazała, że wzrost gospodarczy oparty na tanim kredycie jest niestabilny i rodzi wiele wstrząsów. Dlatego zamiana taniego kredytu na większą stabilność rzeczywistości gospodarczej jest dobrą transakcją dla wszystkich stron, zarówno kredytodawców, jak i kredytobiorców.

Historia reguł bazylejskich sięga lat siedemdziesiątych minionego wieku. Mimo że regulacje są doskonalone blisko czterdzieści lat, nie zapobiegły kolejnym kryzysom, jakie nawiedzały system bankowy. Trudno oczekiwać, że nowe regulacje rozwiążą wszelkie problemy. Jednak należy mieć nadzieję, że tym razem regulacje nie dopuszczą przynajmniej do części nadużyć, jakie sprowadziły obecny kryzys.