Zwykły plastik z dużym limitem

Porównywarka finansowa Comperia i dziennik „Polska” przyjrzały się najnowszej ofercie banków. Z naszego zestawienia wynika, że jedną z najciekawszych propozycji ma Allianz Bank. Nie tylko oferuje największy maksymalny limit na karcie (aż 80 tys. zł), lecz także ma najniższe oprocentowanie (zaledwie 9,90 proc.).

Natomiast najdłuższy okres bezodsetkowy, czyli taki, w którym nie musimy płacić za nasze zobowiązania, ma Dominet Bank. Wynosi on aż 61 dni i jest to maksymalny czas, jaki upłynie od pierwszej transakcji do momentu spłaty zadłużenia na karcie.

Wysokość dostępnego limitu zależy od naszej zdolności kredytowej i jest ustalana indywidualnie. Należy jednak pamiętać, że każda karta ma sztywno ustalone widełki. Jeżeli potrzebujemy karty np. z limitem 10 tys. zł, a maksymalny limit kredytowy na karcie, która nas interesuje, wynosi 5 tys. zł, to będziemy musieli poszukać innej.

Z reguły najniższe maksymalne limity kredytowe oferowane są na tzw. kartach zwykłych. Wynika to z faktu, że tego typu uboższe w pakiety ubezpieczeniowe czy programy rabatowe karty kierowane są do osób o niższych zarobkach.

Wysokość limitu kredytowego ma istotne znaczenie przy wyborze karty. Może się zdarzyć, że jakaś karta wydaje się być dla nas idealna, ponieważ np. jej wydanie nic nie kosztuje, oprocentowanie jest niskie, a poza tym oferuje ją bank, do którego mamy zaufanie. Jednak może pojawić się problem – maksymalny limit kredytowy jest po prostu za niski. Z drugiej strony zbyt wysoki minimalny limit nie pozwoli uzyskać karty osobom o niskich dochodach.

Minimalny limit kredytowy na kartach zwykłych to w większości przypadków 1 tys. zł. Limit na poziomie 500 zł na niektórych kartach ustaliły Millennium, Bank BGŻ czy Eurobank. Natomiast Allianz Bank (karta Allianz Visa) wyznaczył pułap aż 80 tys. zł. DnB Nord, Polbank EFG, Dominet Bank (karty związane ze sportem), Millennium (niektóre karty) i Bank BGŻ mogą przyznać do 50 tys. zł kredytu na karcie. Absolutnym rekordzistą w tej kategorii jest MultiBank (nieujęty w tabeli), którego karta partnerska Visa Murator posiada maksymalny limit w wysokości aż 200 tys. zł.

Zawsze warto brać limit nieco na wyrost. Użytkownicy kart kredytowych muszą bowiem pamiętać o tym, że jego przekroczenie może słono kosztować. Teoretycznie po wyczerpaniu kredytu kolejna transakcja powinna być zablokowana. Nie zawsze się tak dzieje, ponieważ niektóre sklepy i usługodawcy księgują transakcje z opóźnieniem. Za przekroczenie limitu banki naliczają karne opłaty, zazwyczaj w wysokości co najmniej kilkudziesięciu złotych.

Karty kredytowe są ciekawą alternatywą dla zwykłej pożyczki gotówkowej. Umożliwiają zakupy bez konieczności noszenia przy sobie zwykłych pieniędzy. Co więcej, wystarcza regulować zadłużenie w terminie (zazwyczaj mamy na to minimum 25-30 dni), aby nie płacić odsetek. Właściciel karty może więc przy odrobinie wysiłku korzystać z praktycznie darmowego kredytu. Samo posiadanie plastiku też nie musi nic kosztować. Banki zazwyczaj w pierwszym roku użytkowania karty nie pobierają żadnych opłat, zaś same karty są standardowo ważne w ciągu dwóch lat od momentu wydania.
Jeśli w drugim roku nie chcemy dalej płacić, to wystarczy nieco wcześniej zrezygnować z karty i wziąć następną w promocji. Niekiedy banki same proponują zwolnienie z rocznej opłaty w zamian za cofnięcie decyzji o rezygnacji.

Taki sposób jest dobry nawet już po fakcie, bowiem zawsze można dostać zwrot opłaty za użytkowanie karty. Banki stać na taką hojność, bo zarabiają sporo na obowiązkowym ubezpieczeniu kart i prowizji od wykonywanych nimi transakcji.

Tomasz Dominiak