Zysk netto banków był o 28,9 proc. wyższy niż w 2004 r. Jak poinformował GUS, na poprawę wyników wpłynął wzrost zysków z odsetek i wymiany walut oraz niższe rezerwy. W ubiegłym roku banki komercyjne poprawiły swoje wyniki o 30,5 proc. Zysk banków samochodowych zmalał o 26,7 proc. – ze 136 mld zł w 2004 r. do 99,7 mln zł w roku ubiegłym.
Banki zarobiły więcej na kredytach, bo Polacy chętniej je zaciągali niż rok wcześniej. W ubiegłym roku pożyczyły o 30,7 mld zł więcej niż w 2004 r. Można zauważyć, że klienci indywidualni pod względem pożyczek gonią przedsiębiorstwa. Firmy zadłużyły się w ubiegłym roku na 121,1 mld zł (wzrost o 3,5 proc.), a osoby prywatne na 107,7 mld zł (aż o 29,9 proc. więcej niż w 2004 r.). „Rzeczpospolita” pisze, że jeśli dynamika wzrostu się nie zmieni, to w bieżącym roku kredyty udzielone klientom indywidualnym będą wyższe niż zaciągnięte przez przedsiębiorstwa.
W 2005 r. na zakup mieszkania Polacy zaciągnęli kredyty w wysokości 50,6 mld zł, o 40,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Bankowcy twierdzą, że w tym roku wartość pożyczek mieszkaniowych będzie podobna lub nawet wyższa.