O kredycie na telefon, sprzedaży nową metodą, rozwoju detalu BRE Banku w rozmowe z Cezarym Kocikiem, Dyrektorem Banku ds. Sprzedaży i Procesów Biznesowych Bankowości Detalicznej BRE Banku SA.
Jaka jest spodziewana liczba sprzedawanych kredytów nową metodą?
Jesteśmy pierwszym bankiem w Polsce, który udostępnia kredyty w scenariuszu telefonicznym. Nie ma więc historycznych wyników, do których można by się odnieść i powiedzieć, że sprzedamy x czy y kredytów. Mamy oczywiście wewnętrzne plany, ale do ich komunikowania podchodzę bardzo ostrożnie bowiem każda innowacja wymaga czasu na edukację klientów. W tym przypadku myślę jednak, że korzyści – czyli przede wszystkim komfort i oszczędność czasu – sprawią, że przyzwyczajanie się do nowego kanału sprzedaży kredytów nie będzie trwało długo. Wdrożenie „Oferty dla Ciebie”, czyli udostępnienie gotowych limitów kredytowych, uruchamianych nawet w 15 minut po przesłaniu krótkiego wniosku w internecie, dało detalowi BRE kilkudziesięcioprocentowe wzrosty w zakresie sprzedaży kredytów konsumpcyjnych. Po wdrożeniu usługi, średniomiesięczna sprzedaż sięga 145 milionów zł w mBanku i MultiBanku, podczas gdy wcześniej było to około 90 milionów zł miesięcznie. Jestem przekonany, że dalsze ułatwiania w procesach kredytowych oraz innowacje, takie jak np. wprowadzany właśnie kredyt przez telefon, pozwolą nam utrzymać trend wzrostowy.
Jaki termin wprowadzenia usługi w MultiBanku? Czy można bardziej doprecyzować niż 2 poł. 2011?
Pracujemy nad identyczną ścieżką dla MultiBanku, natomiast warto pamiętać, że klienci MultiBanku mają dostęp do doradców i sprawy kredytowe mogą omawiać bezpośrednio w placówkach. Dlatego priorytetem dla nas było wdrożenie tele-kredytu w mBanku, który z założenia kieruje usługi do osób preferujących samoobsługę w finansach. Chcemy dać sobie trochę czasu, by poobserwować doświadczenia w mBanku i bogatsi o tę wiedzę wdrożyć produkt w MultiBanku.
Kiedy możemy spodziewać się kredytu samochodowego zgodnie z metodą „oferta dla Ciebie”?
Silnie weszliśmy z MultiBankiem w segment kredytów na nowe samochody. Sprzedaż miesięczna wzrosła z 5 mln zł w styczniu do 25 mln zł w grudniu 2010 r. Staliśmy się więc jednym z głównych graczy wśród banków uniwersalnych. Również w mBanku mamy ambicje, by powalczyć o rynek kredytów na nowe i używane pojazdy. Nie ma możliwości przeniesienia wszystkich procedur związanych z zakupem, rejestracją pojazdu i ustanowieniem zabezpieczeń do świata elektronicznego. Naszym patentem będzie jednak udzielanie kredytu w ramach standardowej „Oferty dla Ciebie”, ale z niższą marżą niż w przypadku kredytów niezabezpieczonych. Klient będzie miał określony czas na dokonanie formalności związanych z ustanowieniem zabezpieczeń co pozwoli utrzymać preferencyjne warunki. W efekcie, jeżeli klientowi trafi się dobra okazja zakupowa, będzie mógł on w krótkim czasie sfinalizować transakcję, otrzymując od razu kredyt w atrakcyjnej cenie. To rozwiązanie powinno pojawić się w ofercie mBanku i MultiBanku w drugiej połowie roku.
Rozmawiał Tomasz Jaroszek
Źródło: PR News