500 procent zysku w trzy lata? Wystarczy zainwestować w domek… z LEGO

Inwestorzy stanowią obecnie większość na nieruchomościowym rynku pierwotnym. Stopa zwrotu takiej inwestycji może osiągnąć nawet kilkadziesiąt procent w parę lat. Ale są szybsze sposoby. Inwestycje w klocki LEGO przynoszą dużo większe zyski. Zwłaszcza inwestowanie w unikatowe zestawy przedstawiające głównie nieruchomości.

Materiały prasowe / LEGO

Trudno uwierzyć, ale słynne na całym świecie zabawki są nie tylko przedmiotem rozrywki, ale również inwestycji. Victoria Dobrynskaja z moskiewskiego Narodowego Instytutu Badań Wyższej Szkoły Ekonomii w 2018 roku przedstawiła wyniki swoich badań, z których wynikało, że inwestujący w klocki mogą liczyć na średnią stopę zwrotu wynoszącą ok. 11 proc. w skali roku.

Inwestorzy AFOL

LEGO to jeden z hegemonów branży zabawek, ale jeszcze w 2003 roku firmie groziło bankructwo. Lata 90. to stały rozwój kolejnych serii. Zbyt duża liczba zestawów odbiła się wysokimi kosztami produkcji. Dopiero późniejsze inwestycje w ograniczone linie zabawek opartych na filmach i serialach własnej produkcji odmieniły trend i obecnie sprzedaż klocków LEGO jedynie rośnie. Średnio o 20 proc. rocznie.

Ale nie tylko sama firma zarabia. Wśród kupujących klocki LEGO od dawna są dorośli, którzy nie tylko kochają zabawę w małego budowniczego, ale dzięki inwestowaniu w nie, potrafią na swoim hobby zarabiać. Firma LEGO dostrzegła to już dawno i dała narzędzie do zarabiania.

Zamek Hogwart z serii “LEGO Harry Potter” fot. Archiwum prywatne

Obecnie słynna marka klocków, poza zestawami adresowanymi do dzieci posiada w swojej ofercie całe mnóstwo serii skierowanych do dorosłych. Są to zestawy unikatowe i kolekcjonerskie, nierzadko produkowane w ograniczonej liczbie. Choć ich cena może wydawać się wysoka, to w żadnym wypadku nie zniechęca fanów, którzy często kupują więcej niż jeden komplet i wychodzą na tym z zyskiem.

– Wielu inwestorów to prywatnie fani składania klocków. Częstą praktyką, którą obserwuję, jest kupowanie upatrzonego zestawu w dwóch kompletach. Jeden do złożenia a drugi do szafy, w celu odsprzedaży za kilka lat. W ten sposób wielu dorosłych fanów LEGO finansuje swoją pasję – tłumaczy Tomasz Franczek ze sklepu znaneklocki.pl.

Osoby zajmujące się inwestowaniem w klocki często są również fanami ich składania. To tzw. AFOL, czyli dorośli fani LEGO (z ang. adult fan of Lego). Jak to robią? Łączą pasję z finansami. I inwestują w budynki z klocków.

Inwestycja w nieruchomości (z klocków) zawsze popłaca

Jak się okazuje nieruchomości (czyli budynki, domy i inne konstrukcje) przynoszą zyski nie tylko w świecie prawdziwego budownictwa. Wśród zestawów, które najlepiej nadają się do inwestowania są konstrukcje z serii Ideas, które bardzo często korzystają z budowlanych motywów.

– Co do zasady osobom zaczynającym swoją przygodę z inwestowaniem w klocki LEGO polecam serie skierowane do dorosłych. I tak większość zestawów wychodzących w ramach serii Ideas, czy Creator Expert ma już oznaczenie na pudełku +18. To serie najbezpieczniejsze, tu każdy zestaw prędzej czy później osiągnie zadowalające zwroty z inwestycji. Jeżeli miałbym wybrać jeden set, który warto kupić do szafy na 2-3 lata to każda kamieniczka, z podserii modular buildings – podpowiada ekspert ze sklepu znaneklocki.pl.

Materiały prasowe / LEGO

Na jakie kwoty można liczyć? Najdroższym obecnie produkowanym i dostępnym w Polsce zestawem jest replika Sokoła Millenium z filmów “Star Wars”. Ogromny zestaw składający się z 7541 elementów kosztuje w sklepie ok. 3,5 tys. zł. Jest dostępny praktycznie od ręki, a jego produkcja trwa nieprzerwanie od kilku lat. Dla kolekcjonerów więc nie stanowi aż takiej wartości, jak zestawy wycofane po jednym sezonie.

– W ramach serii modular buildings LEGO co roku wypuszcza jeden budynek i niemal każdego roku taki jeden budynek ściąga z produkcji. Kupując taki zestaw możemy liczyć na pokaźne zyski. Przykładem może być zestaw Brick Banku, który jeszcze trzy lata temu był do kupienia za 500 zł, dziś kolekcjonerzy płacą za niego nawet 3000 zł – opowiada ekspert Tomasz Franczek.

Oznacza to zysk w wysokości 500 procent w zaledwie trzy lata.

– Po złożeniu świetnie też prezentują się w gablocie, no i tworzą spójną całość. Jeżeli zestaw jest elementem szerszej kolekcji, po wycofaniu jego cena zawsze będzie rosła, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto chce mieć całość kontynuuje o serii moduler buildings ekspert.

Wśród ciekawych serii LEGO dla dorosłych inwestorów poza Ideas można wymienić również serię Architecture, która prezentuje najbardziej znane budynki oraz panoramy miast. Niemal każdy wydany w ramach tych dwóch serii zestaw zyskuje na wartości tuż po wycofaniu ze sprzedaży.

O czym pamiętać, przy klockowej inwestycji?

Tak samo, jak przy inwestycji w prawdziwe nieruchomości, podczas kupowania klocków w celu inwestycyjnym trzeba mieć trochę doświadczenia. Zakup dowolnego zestawu, złożenie go i odsprzedaż może nie przynieść oczekiwanych zysków. O czym jeszcze należy pamiętać? Ekspert zwraca uwagę, żeby nie rozpakowywać zestawów, jeżeli kupiliśmy je jedynie inwestycyjnie.

Materiały prasowe / LEGO

– Kluczem w inwestowaniu w klocki LEGO jest trzymanie ich w fabrycznie zaplombowanych pudełkach. Jednak nawet jeżeli nie myślimy o klockach LEGO jako o inwestycji, a jedynie kupujemy je dla zabawy, to i tak po latach wiele zestawów jest wartych więcej niż wynosiła ich cena zakupu. Oczywiście w takim przypadku zawsze warto mieć instrukcję i pudełko, a zestaw powinien być kompletny, w bardzo dobrym stanie. Znów przytoczę przykład wspomnianych już kamieniczek. Cafe Corner, zestaw z 2007 roku. Kiedyś nowy był do kupienia za ok 450 zł, dziś używany kosztuje nawet 10 razy więcej – tłumaczy Tomasz Franczek ze sklepu znaneklocki.pl.

Opracował:

Bartłomiej Baranowski

Domiporta.pl