„Będziemy mieli pierwszą obiektywną ocenę tego, co się dzieje w spółce rządzonej przez następcę Cezarego Stypułkowskiego Jaromira Netzla. Choć wkrótce minie rok od jego powołania, do tej pory nie zostały upublicznione informacje o strategii firmy. Analitycy S & P z pewnością zainteresują się tym obszarem, bo kontynuacja modernizacji spółki jest jednym z warunków utrzymania ratingu.” – pisze „Gazeta Prawna”.
„Wydaje się, że analitycy nie będą mogli mieć zastrzeżeń do wyników towarzystwa, które są o prawie 22 proc. lepsze niż rok wcześniej. Spółka wykazała 3,28 mld zł zysku, co potwierdza jej pozycję najbardziej dochodowej instytucji finansowej w naszym regionie Europy. Agencja nie będzie mogła mieć raczej zastrzeżeń do finansów firmy. Jej analitycy sygnalizowali, że rating może zostać obniżony, jeśli zmieniona zostanie polityka wypłaty dywidendy (…). Ostatnio wiceminister skarbu Paweł Szałamacha zapowiedział, że nie zgodzi się na wypłatę dywidendy ze spółki, żeby nie wzmacniać finansowo Eureko (…). S & P może też negatywnie ocenić eskalację konfliktu między akcjonariuszami, czyli Skarbem Państwa i Eureko.” -czytamy.
Po odwołaniu Cezarego Stypułkowskiego agencja Standard & Poor’s zmieniła perspektywę ratingu dla PZU ze stabilnej na negatywną. Utrzymano jednak ocenę A-.