Antybelki na ostatnią chwilę, nowy prezes Pekao SA

Ubiegły tydzień w bankach: Multibank i mBank wprowadzają terminowe lokaty antybelkowe. Tymczasem w Pekao SA zmiana na stanowisku prezesa – od maja bank poprowadzi Luigi Lovaglio, obecny wiceprezes i dyrektor generalny.

Dni depozytów pozwalających na uniknięcie podatku od zysków kapitałowych zdają się już być policzone. Wedle pierwotnych założeń zmiana ordynacji podatkowej miała nastąpić już na przełomie czerwca i lipca, jednak minister finansów uległ i przesunął zmiany na bardziej naturalny termin – początek 2012 roku. Mamy więc nieco więcej czasu na dodatkowy zysk od depozytów, ale minister Rostowski ostrzega: nie ma mowy o okresach przejściowych, obowiązek podatkowy obejmie także trwające jeszcze lokaty.

Multibank i mBank: gramy dalej

Reakcje banków były różne. Millennium wycofuje z oferty lokaty z terminem zapadalności po zmianie ordynacji podatkowej. Getin obiecuje, że niezależnie od wprowadzonych zmian klienci i tak otrzymają pełną kwotę odsetek, na jaką „umawiali się” z bankiem zakładając depozyt. Detaliczne skrzydła BRE Banku – Multibank i mBank – wprowadzają zaś do oferty terminowe lokaty „antybelkowe”. Można by powiedzieć – najwyższy czas.

mBank proponuje 3-miesięczną mLOKATĘ PLUS z oprocentowaniem 3,20 proc. w skali roku oraz 6-miesięczną mLOKATĘ PLUS z oprocentowaniem 3,40. Są one dostępne dla każdego posiadacza eKonta, klient może założyć dowolną liczbę „antybelek”, a minimalna kwota wpłaty wynosi 1000 złotych. W ofercie obecna pozostaje też lokata jednodniowa z oprocentowaniem 3 proc. w skali roku.

Tymczasem Multibank zdaje się nie przejmować terminem opodatkowania antybelek i do oferty wprowadza lokaty 3M, 6M, 9M i 12M. Oprocentowanie zależy zarówno od długości trwania lokaty, jak i rodzaju posiadanego rachunku – klienci Aquariusa otrzymują korzystniejsze warunki. Szczegóły w tabeli poniżej:
 

* Minimalna kwota lokaty 1000 PLN. Dla maksymalnej kwoty lokaty do 21 000 PLN z uwagi na zaokrąglanie kwoty podatku od dochodów kapitałowych, podatek ten przy oprocentowaniu wskazanym w tabeli powyżej jako oprocentowanie nominalne w skali roku wynosi 0zł, co oznacza, że inna lokata dla której podatek będzie równy 19% dochodu z odsetek musiałaby mieć oprocentowanie w skali roku w wysokości podanej w tabeli powyżej jako „odpowiednik na lokacie z kapitalizacją na zakończenie.

Czy Multibank liczy jednak na wprowadzenie okresów przejściowych dla lokat terminowych? Być może, choć wszystko wskazuje na to, że ministerstwo będzie twardo obstawać przy polityce „grubej kreski”. Analogicznie do zmian w ofercie mBanku, Multi pozostawia lokatę jednodniową. Dodatkowo zwraca uwagę jednoczesne obniżenie oprocentowania standardowych lokat Multibanku o 0,3 – 0,5 proc.

Lokaty „antybelkowe” detalicznych marek BRE mieszczą się w rynkowej średniej i trudno spodziewać się, by mogły skutecznie skusić nowych klientów. Jednak z pewnością to miły prezent „na ostatnią chwilę” dla obecnych klientów, którzy zawiązując depozyty zmieszczą się w czasie przed zmianami ordynacji podatkowej.

Rewolucja w Pekao? Raczej nie.

Ostatnie tygodnie upływały pod znakiem kolejnych spekulacji odnośnie członków zarządu PKO Banku Polskiego. Tymczasem czwartkowe popołudnie przyniosło niespodziewaną nowinę: Alicja Kornasiewicz, prezes Pekao SA składa dymisję. Jej miejsce od początku maja zajmie obecny wiceprezes, Luigi Lovaglio.

Czy to znak nadchodzących zmian i końca marki banku „z żubrem”? Pamiętajmy, że nowy prezes związany jest z bankiem od dłuższego czasu, trudno więc spodziewać się, by z dnia na dzień Pekao wprowadziło nową strategię i przewróciło ofertę do góry nogami. Dodatkowo nowe wewnętrzne zasady UniCredit związane z raportowaniem poszczególnych pionów banku bezpośrednio do włoskiej centrali sprawiają, że samodzielność rynkowa firmy – jeśli wierzyć spekulacjom – jest mocno ograniczona.

To właśnie wprowadzenie dywizjonalizacji w UniCredit i marginalizacja znaczenia lokalnego zarządu wskazywane było jako główny powód rezygnacji z funkcji prezesa Krzysztofa Bieleckiego. Ten sam wątek przewija się w spekulacjach dotyczących dymisji Alicji Kornasiewicz, która po odejściu Alessandro Profumo – szefa włoskiej grupy – na jesieni ubiegłego roku miała stracić dobry kontakt z zarządem centrali. Kolejna zmiana na stanowisku prezesa wzmacnia przypuszczenia, że włoski właściciel dokona wreszcie rebrandingu banku. Pamiętajmy, że marka Pekao SA to jeden z nielicznych wyjątków w grupie – większość przejętych europejskich banków ujednolicona została do wspólnej marki UniCredit. Choć dotychczasowy zarząd Pekao zaprzeczał odnośnie zmiany wizerunku, w nowej sytuacji może się to zmienić.

Jednak potencjalna zmiana nazwy i logo banku to w tym momencie kwestia drugoplanowa. Po wprowadzeniu przez PKO Bank Polski nowych rachunków osobistych i szerokiej akcji promocyjnej wpieranej twarzą Szymona Majewskiego, pozostaje nam spoglądać na Pekao SA z wyczekiwaniem. Czy bank przypomni sobie o konieczności odświeżenia oferty kont? Czas najwyższy, bo konkurencja nie śpi.

Źródło: Bankier.pl