Aspiro: W 2012 położymy nacisk na sprzedaż produktów inwestycyjnych

Kredyty to naturalnie istotna część naszej działalności, ale rok 2012 będzie dla nas również rokiem produktów inwestycyjnych. Dążymy do zagospodarowania całego cyklu życia finansowego klientów – zaczynając od kredytów, po oszczędzanie i inwestowanie, a na emeryturze kończąc – mówi w rozmowie z PRNews.pl Cezary Kocik, prezes zarządu Aspiro SA.

Wojciech Boczoń, PRNews.pl: Aspiro to głównie kredyty i pożyczki. Tymczasem rynek consumer finance zwolnił i perspektywy na najbliższy okres nie są różowe. Jak to przekłada się na plany Aspiro? Jak to wygląda z punktu widzenia firmy?

Cezary Kocik, prezes zarządu Aspiro SA: Owszem, w ubiegłym roku skoncentrowaliśmy się na produktach kredytowych, jednak nadchodzące 12 miesięcy będzie okresem, w którym będziemy dążyć do dywersyfikacji portfela, kładąc nacisk na sprzedaż produktów inwestycyjnych.

Jeśli natomiast mówimy o kredytach, to pierwsze trzy kwartały 2011 r. Aspiro zakończyło ze sprzedażą w sektorze consumer finance na poziomie blisko 140 mln zł, zaś kredytów hipotecznych na poziomie bliskim 1,2 mld zł. Pokazaliśmy, że potrafimy skutecznie oferować klientom kredyty niezabezpieczone, pomimo tendencji spadkowej na rynku. Dzięki temu jesteśmy jednym z głównych graczy w sektorze consumer finance.

Spowolnienie nie wpłynie decydująco na nasz główny cel: utrzymanie silnej pozycji rynkowej, a to oznacza osiągniecie sprzedaży w zbliżającym się trudnym roku na poziomie porównywalnym z minionymi dwunastoma miesiącami.

Czy wpływ rekomendacji nadzoru na sprzedaż kredytów hipotecznych jest już widoczny?

Nowe regulacje prawne w zakresie kredytowania postrzegamy jako szansę na zwiększenie roli pośredników na rynku consumer finance. Wprawdzie zmniejsza się dostępność kredytów, ale przecież potrzeby klientów nie znikają. Trzeba je zagospodarować, dostarczając szeroką ofertę kredytową, dostępną w jednym miejscu.

Klienci wciąż wnioskują o kredyty, ale dostępne dla nich kwoty są znacznie niższe. Wbrew pozorom wpływa to uzdrawiająco na mocno przeszacowany pod względem cen rynek nieruchomości. Dla pośredników będzie to zapewne oznaczało zmniejszenie wpływów w pierwszym okresie, ale znów – podobnie jak w sektorze kredytów niezabezpieczonych – mogą oni wygrać szeroką ofertą i dostępnością finansowania w takim zakresie, w jakim pojedynczy bank nie będzie mógł jej zapewnić.

Reasumując, plany Aspiro w sektorze kredytów hipotecznych są bardzo ambitne i zakładają wzrost sprzedaży.

Jak wygląda rynek kredytów dla firm z perspektywy Aspiro? Mówi się, że firmy mają coraz lepszy dostęp do kredytów. Widać zwiększone zainteresowanie kredytami w tym segmencie?

Rzeczywiście, banki rozpoczęły silniejszą konkurencję w zakresie oferty kredytów firmowych, a do tego na rynku pojawiły się podmioty, które tę rywalizację jeszcze zaostrzyły.  Przedsiębiorcy zyskali zatem więcej możliwości pozyskania finansowania, a ponieważ wzrosła dostępność kredytowania, zauważalne jest też większe nim zainteresowanie. Trzeba pamiętać, że dodatkowe środki dla każdej firmy są szansą na rozwój.

Pozytywne zmiany na rynku kredytów dla firm , postrzegamy w Aspiro  jako szansę na zdobycie silnej pozycji  w tym obszarze. Dlatego w tym roku zbudujemy zespół doradców do obsługi klientów firmowych. Od strony produktowej skoncentrujemy się na udoskonalaniu oferty firmowych kredytów zabezpieczonych.

Coraz więcej mówi się o oszczędzaniu, o emeryturze. Wiele firm rozbudowuje swoją ofertę o produkty długoterminowego oszczędzania. Aspiro stawia konsekwentnie na kredyty?

Kredyty to naturalnie istotna część naszej działalności, ale śmiało możemy powiedzieć, że rok 2012 będzie dla nas również rokiem produktów inwestycyjnych, i to w tym zakresie chcemy przeprowadzić najszersze zmiany. Przygotowujemy naszą sieć do obsługi różnych produktów, odpowiadających na najważniejsze finansowe potrzeby klientów – nie tylko te kredytowe. Innymi słowy dążymy do zagospodarowania całego cyklu życia finansowego klientów – zaczynając od kredytów, po oszczędzanie i inwestowanie, a na emeryturze kończąc,

Zmiany zaczęliśmy już w połowie 2011 r., kiedy to wraz z Benefią wprowadziliśmy produkt inwestycyjny w postaci unit-link. Chcemy rozwijać jego sprzedaż tak, aby systematycznie rosła i w przyszłym roku przychody z tego tytułu kształtowały się na poziomie odpowiadającym 20 proc. przychodów ze sprzedaży kredytów hipotecznych. Dalsze kroki to wprowadzenie lokat strukturyzowanych. Zastanawiamy się również nad funduszami inwestycyjnymi, a z całą pewnością będziemy dążyć do poszerzenia listy partnerów współpracujących z nami w ramach produktu unit-link.

Podczas startu Aspiro zapowiadało, że w 2011 roku około 30 proc. sprzedaży produktów będzie pochodziło od partnerów zewnętrznych. Udało się zrealizować plany?

Na początku zakładaliśmy, że będzie to docelowo poziom ok. 30 proc. całkowitej sprzedaży. Mogę swobodnie powiedzieć, że nie tylko go osiągnęliśmy, ale także przekroczyliśmy. Dalsza strategia zakłada wzrost sprzedaży produktów banków trzecich. Zamierzamy silniej konkurować z największymi graczami rynku, jeśli chodzi o gamę produktów hipotecznych.

Ile punktów i doradców liczy sieć obecnie sieć Aspiro?

Mamy w tej chwili sieć, liczącą ok. 120 punktów w całej Polsce. Na rzecz klientów pracuje ponad 860 doradców.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło: PR News