Na rynkach w dalszym ciągu utrzymują się obawy o podwyższenie limitu zadłużenia USA. Negocjację wciąż trwają, a czas nagli. Nerwowość utrzymuje się wśród inwestorów, a bykom na rynkach akcji coraz trudniej obronić się przed przeceną. Wyniki kwartale europejskich i amerykańskich spółek były mieszane, co nie zdołało poprawić nastrojów wśród inwestorów.
Na rynku walutowym USD dalej tracił na wartości. Waluta amerykańska kontynuowała w dniu wczorajszym deprecjację w stosunku większości walut, w tym euro, do doprowadziło notowanie EURUSD powyżej poziomu 1,4500.
Warto zwrócić uwagę na to, że presją na wyprzedaż USD a także wyższe ceny surowców przyczyniły się do umocnienia takich walut jak AUD, NZD czy CAD. Dziś w nocy ponadto poznaliśmy dane na temat inflacji CPI w Australii. Inflacja w II kwartale bieżącego roku wzrosła powyżej oczekiwań analityków, o 0,9% w jeciu kwartalnym i do 3,6% w skali roku. Dane te w połączeniu ze słabszym sentymentem do dolara przyczyniły się do silnej aprecjacji dolara australijskiego. Para AUDUSD znalazła się na historycznych maksimach. Rynki obecnie oczekują, że pomimo spowolnienia wzrostu gospodarczego wyższa inflacja może przyczynić się w najbliższych 12 miesiącach do zacieśnienia polityki monetarnej przez RBA. Z kolei dziś w nocy poznamy decyzję odnośnie stóp procentowych w Nowej Zelandii, jednak konsensus rynkowy zakłada, że stopy zostaną utrzymane na niezmienionym poziomie 2,5%. Kluczowy jednak będzie komunikat wskazujący jak duże są szanse na podwyżkę stóp procentowych w najbliższych miesiącach.
Na rynku krajowym notowania złotego pozostawały bardzo stabilne w dniu wczorajszym. Zakres wahań był wąski i taka sytuacji może się utrzymać do czasu osiągnięcia politycznego porozumienia w USA. Eurozłoty oscyluje wokół poziomu 4,00, CHFPLN handlowany jest na chwilę obecną ponownie powyżej poziomu 3,45, natomiast notowania USDPLN utrzymują się poniżej poziomu 2,77.
W centrum uwagi w dniu dzisiejszym będą pozostawały publikacje makroekonomiczne z USA. Poznamy zamówienia na dobra trwałego użytku. Słabszy odczyt niże oczekiwano może zaszkodzić dolarowi. O 20:00 zostanie natomiast opublikowany raport nt. kondycji amerykańskiej gospodarki.
EURPLN
Zakres wahań na EURPLN jest coraz węższy. Poziom 4,00 działa w ostatnim czasie jak magnez. Spodziewamy się że zakres 3,9870-4,02 może się jeszcze utrzymać w najbliższych dniach. Pomimo wtorkowego porannego osłabienia po publikacji danych GUS, złoty zyskiwał w drugiej części dnia na wartości. Najbliższy opór to poziom 4,0163.
EURUSD
Eurodolar przetestował w dniu wczorajszym poziom 1,45, jednak notowania nie zdołały dłużej utrzymać się powyżej tego poziomu. Od rana euro pozostaje nieco słabsze i prawdopodobny wydaje się powrót w okolice wsparcia wyznaczonego przez przełamaną linię trendu spadkowego, czyli w rejon 1,4550. Techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość kontynuacji wzrostów w rejon 1,4570.
GBPUSD
Słabość USD sprzyja kontynuacji zwyżki na parze GBPUSD. Funt dodatkowo zyskał wsparcie po publikacji danych na temat PKB- istniało ryzyko, iż dane będą niższe niż oczekiwali analitycy. Duża świeca wzrostowa na wykresie dziennym funtdolara powinna sprzyjać dalszej aprecjacji GBP. Ponadto kurs powrócił na dobre powyżej 100-okresowej średniej na wykresie dziennym. Silnym wsparciem pozostają okolice 1,6240.
USDJPY
Niepewność utrzymująca się na rynku sprzyja umocnieniu jena. Para USDJPY sukcesywnie zbliża się do historycznych minimów, a indeks dolarowy w okolice czerwcowych minimów lokalnych. Najbliższym oporem pozostają okolice 78,60.
Źródło: Dom Maklerski IDM S.A.