Źle prowadzona rekrutacja ma realny wpływ na wyniki sprzedaży – wykazuje raport „Candidate Experience” autorstwa eRecruiter. Aż 65% specjalistów w Polsce zmienia nastawienie do marki, z którą mieli złe doświadczenia jako kandydaci do pracy. Eksperci oceniają, że opinie rekrutowanych wpływają na wizerunek marki nie mniej, niż oceny klientów. Dlatego w budowę relacji z kandydatami musi być zaangażowana cała organizacja, nie tylko działy HR.
Raport „Candidate Experince” autorstwa eRecruiter dowodzi, że marka pracodawcy oraz marka produktu są ze sobą coraz częściej ściśle powiązane. Z jednej strony co piąty kandydat badany przez eRecruiter, który odniósł negatywne wrażenia podczas rekrutacji do danej firmy, zrezygnuje z zakupu jej produktów i usług. Z drugiej – o zaaplikowaniu przez specjalistów na ofertę pracy często decyduje dobra znajomość marki (39% badanych) czy pozytywna opinia o produktach firmy (33%).
Jak zauważa Julia Urbańska, Marketing & Customer Experience Senior Manager w eRecruiter, w Polsce rośnie świadomość wpływu opinii konsumentów i kandatów na ogólny wizerunek marek. Nie oznacza to jednak, że pracodawcy zawsze świadomie rozwijają relacje z rekrutowanymi.
– Jak wynika z badania eRecruiter, doświadczenia klientów i kandydatów do pracy to system naczyń połączonych. Wyobraźmy sobie sytuację, w której firma traci nagle co piątego kupującego z ważnej grupy docelowej. Tak właśnie się dzieje w wypadku kandydatów wynoszących z rekrutacji negatywne wrażenia. Pracodawcy dostrzegają te zależności, ale nie zawsze wyciągają z nich odpowiednie wnioski. Candidate experience wciąż poświęca się mniej uwagi, niż customer experience. Tymczasem budowa relacji z kandydatami powinna stanowić zintegrowaną część strategii rozwoju firm – mówi Julia Urbańska.
Pracodawcy w Polsce wykazują dużą świadomość wpływu relacji z kandydatami na opinie o całej marce. Pokazuje to raport eRecruiter – aż 97% badanych pracodawców uważa, że rekrutacja ma wpływ na postrzeganie produktów i usług firmy. Co więcej, aż 2/3 podkreśla, że dotyczy to wszystkich marek, nie tylko tych docierających do szerokiego grona konsumentów.
Rosnąca świadomość wpływu działań rekruterów na uczucia, jakie budzi dana marka wśród konsumentów, odzwierciedla się w działaniach firm. Spośród pracodawców, którzy podjęli dodatkowe inicjatywy w obszarze candidate experience, aż 60% zdecydowało się na nie ze względu na podwójną rolę odgrywaną przez rekrutowanych. Są oni dla firmy jednocześnie kandydatami i potencjalnymi klientami.
Według specjalistów HR, w procesie budowy relacji marki z kandydatami bardzo ważną rolę odgrywa autentyczność przekazu. Powinna się ona odzwierciedlać w spójności działań HR z codzienną działalnością firmy, np. poprzez personalizację doświadczeń rekrutowanych osób.
Jak można przeczytać w raporcie „Candidate Experience”, inicjatywy w takim obszarze podejmuje np. IKEA Retail. Firma umożliwia kandydatom aplikowanie o pracę w wybranej formie: poprzez samo podanie danych kontaktowych, formularz o zawodowym doświadczeniu, możliwość załączenia prezentacji czy nagrania wideo, a także – jeśli kandydat tego oczekuje – dodanie tradycyjnego CV. Firma otworzyła ponadto w Warszawie Twoje Studio Pracy – kreatywną przestrzeń spotkań rekrutowanych z rekruterami.
Świadomość firm co do znaczenia candidate experience nie oznacza, że podejmują one w tym kierunku konkretne działania, analogiczne do tych podejmowanych np. w sprzedaży czy marketingu. Według raportu „Candidate Experience” opinie kandydatów o rekrutacji przynajmniej raz w roku bada tylko 16% pracodawców. Dzieje się tak mimo tego, że sami rekrutowani chętnie dzielą się swoimi opiniami z rekruterami. Skłonnych jest to zrobić aż 3 na 4 badanych specjalistów.
Zalety badania opinii dostrzega Magdalena Łobodzińska z Promedica24. Dzięki regularnemu zbieraniu informacji zwrotnych firma wdrożyła zmiany w standardach rekrutacyjnych, odpowiadające potrzebom kandydatów.
– Obecnie w Promedica24 przeprowadzamy takie badanie co dwa tygodnie. Dzięki temu mamy pewność, że kandydaci pamiętają działania rekrutera i przekazują nam szczegółowe informacje zwrotne. Badania opinii są kluczowe, jeśli firmie zależy na dbaniu o jakość procesów rekrutacyjnych. Wdrożenie regularnego ankietowania przyniosło efekty bardzo szybko, a kandydaci mimo wcześniejszych niepowodzeń wracają co nas, starając się o kolejne stanowiska – mówi Magdalena Łobodzińska, Team Leader działu rekrutacji w Promedica24.
Jak przypomina Julia Urbańska z eRecruiter, udana rekrutacja to nie tylko wyzwanie działów personalnych, ale całej firmy. – Budowa marki firmy jako pracodawcy ma miejsce na wielu poziomach. Tworzą ją m.in. dobre produkty i usługi, jasne i konkretne warunki zatrudnienia, zachowania pracowników wobec klientów czy dobrze zaplanowany proces rekrutacyjny. To właśnie dlatego zespoły HR powinny mieć wsparcie różnych działów firmy i działać z nimi w porozumieniu, podobnie jak wygląda to w wypadku działów sprzedaży czy marketingu – mówi Julia Urbańska.
Obszarem budowy dobrego wizerunku marki, na który warto według niej zwrócić szczególną uwagę, jest sprawna i przyjazna komunikacja. Jest ona szczczególnie ważna w obliczu deklaracji firm. Tylko 1/3 pracodawców informuje wszystkich kandydatów o zakończeniu rekrutacji, a co dziesiąty – o odrzuceniu ich aplikacji.
– Narzędzia, które wspierają firmy w automatyzacji komunikacji w sprzedaży czy marketingu są już standardem. Grono pracodawców, którzy wykorzystują podobne technologie przy rekrutacji, jest nadal wyraźnie mniejsze. Tymczasem systemy takie, jak eRecruiter usprawniają proces komunikacji z aplikującymi oraz ułatwiają kandydatom stały kontakt z rekruterem. Dlaczego to tak ważne? Droga do półki sklepowej, skorzystania z usługi czy wyboru pracodawcy prowadzi tą samą ścieżką. Za każdym razem kształtują ją pozytywne doświadczenia klienta lub kandydata z marką, które nie są możliwe bez uczciwej, sprawnej komunikacji – podsumowuje Julia Urbańska.
Źródło: eRecruiter