Chociaż bardzo liczne, to środowisko bankowe raczej nie ma szczęścia do swojej branżowej prasy. Gazeta Bankowa od zawsze borykała się z problemami finansowymi, które w ostatnim czasie jeszcze bardziej się nasiliły i obecnie musi bardzo ostro walczyć o przetrwanie, a miesięcznik Bank już od jakiegoś dłuższego czasu był w powolnym zaniku.
Nie oszukujmy się – to trudny kawałek chleba (coś o tym wiemy ;). Miesięczne koszty utrzymania takiego papierowego wydawnictwa to często 6 cyfrowa liczba. Cykl wydawniczy powoduje, że żadnych nowości tam się nie wsadzi, krąg czytelniczy jest dość wąski i liczy się głównie sprzedaż z prenumeraty. To powoduje, że pisma te chronicznie cierpią na brak pieniędzy. Banki tam reklamować konkurentom się przecież nie będą – bo wiadomo, kto taką gazetę czyta… Pozostałe firmy raczej też nie są zainteresowane, bo za mało tam odbiorców. A z czegoś przecież trzeba żyć, kosztuje druk, koszty stałe i tak dalej. Nie mówiąc już o zawartości merytorycznej.
O ile przyszłość Gazety Bankowej jest wciąż niepewna, to dla „Banku” i „Nowoczesnego Banku Spółdzielczego” rysują się obecnie bardzo ciekawe perspektywy. W końcu Mediabank pozbył się tych tytułów. O ile Radio PIN to prawdziwa perełka (nasza ulubiona stacja), to jednak prowadzenie tych czasopism, mimo dużych wysiłków jakoś im nie szło. I nikt nie był zadowolony, a szkoda w końcu byłoby zaprzepaścić tradycję miesięcznika z 13 letnią historią.
Od 1 października wszystko ma się zmienić. Centrum Prawa Bankowego i Informacji, instytucja związana ze Związkiem Banków Polskich, stanie się właścicielem i wydawcą miesięcznika „BANK”, miesięcznika „Nowoczesny Bank Spółdzielczy”, a także kwartalnika „Finansowanie Nieruchomości”.
Plany wydawnicze są baaaaardzo ambitne. Nawet jak nowy szef, Przemysław Wiśniewski, spełni połowę tego co obiecuje, to będzie to już ogromny sukces. Trzymamy zatem kciuki i gorąco dopingujemy!