„Na razie Pocztowy przyciąga głównie ofertą depozytową, ale zamierza wypromować także kredyt gotówkowy i hipoteczny. Do końca roku bank chce zwiększyć liczbę kont oszczędnościowych, oferowanych od października ubiegłego roku, do 120 tys. Obecnie jest ich 40 tys. – To ostrożna prognoza i jest szansa, że zostanie przekroczona – zapowiada Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego. Podkreśla, że ponad 65 proc. kwoty środków ulokowanych na kontach oszczędnościowych pochodzi od klientów zewnętrznych.”, pisze dziennik.
„Bank Pocztowy chce udzielić w tym roku kredytów detalicznych na kwotę blisko 500 mln zł, z czego 250 mln zł w kredytach hipotecznych. Do końca lutego chce zakończyć prace nad poprawą procesu kredytowego i rozpocząć współpracę z największymi pośrednikami. Bank nadal udziela złotowych kredytów hipotecznych, bez konieczności posiadania wkładu własnego. Zarząd firmy deklaruje, że bank zamierza utrzymać taką politykę, o ile nie zaczną obowiązywać zewnętrzne regulacje nadzorcze, które wymuszą jej zmianę.”, pisze gazeta.
„Ponad 200 mln zł z planowanej na ten rok akcji kredytowej ma przypadać na pożyczki gotówkowe. Od połowy lutego startuje kampania reklamowa i marketingowa wspierająca kredyt gotówkowy udzielany na dowód, który będzie oferowany w oddziałach banku oraz w placówkach pocztowych, w których są tzw. okienka finansowe.”, czytamy.
Z poczatkiem roku Bank Pocztowy ruszył z nową ofertą depozytową. Zaproponował klientom program „Ekstra Procent”, dzięki któremu posiadacze Nowego Konta Oszczędnościowego aktywnie korzystający z karty płatniczej mogą podwyższyć jego oprocentowanie do 8 proc. Jednocześnie od 1 stycznia 2009 r. za dokonanie operacji bezgotówkowych z użyciem kart wydanych do danego rachunku o łącznej wartości przynajmniej 500 zł (dla Pocztowych Kont Standard i Nestor) lub przynajmniej 1000 zł (dla Pocztowego Konta Plus) Bank Pocztowy w kolejnym miesiącu dokonywał będzie zwrotu opłaty pobranej za prowadzenie rachunku.
Więcej w „Rzeczpospolitej”.
Na podstawie: Monika Krześniak