Bank pomoże zapłacić podatek

Kwiecień to miesiąc rozliczeń z fiskusem. Cieszą się ci, którzy zapłacili za dużo i otrzymają zwrot. Niektórzy muszą jednak dopłacić, a jednorazowe uregulowanie należnego podatku może być dużym obciążeniem dla domowego budżetu. Pozostaje pożyczanie od rodziny lub udanie się do instytucji finansowych. Banki i na tę okazję przygotowały specjalne oferty.

Kredyty gotówkowe są szczególnie intensywnie promowane w okresie wakacji oraz świąt, jednak każda okazja jest dobra, aby zaproponować klientowi szybką pożyczkę. Podatnicy, którym przyjdzie zapłacić jednorazowo większą kwotę mogą skierować swoje kroki do banków w poszukiwaniu finansowego wsparcia. Urząd Skarbowy nie toleruje opóźnień w spłacie i nalicza od razu po przekroczeniu terminu karne odsetki. Wynoszą one dwukrotność stopy lombardowej, ustalanej przez Narodowy Bank Polski, czyli obecnie 10 proc. Jeśli chcemy uniknąć pożyczek od rodziny i przyjaciół, pozostają oferty instytucji finansowych. Można skorzystać zarówno z tych standardowych, jak i przygotowanych specjalnie z myślą o rozliczeniu z fiskusem. Warto dokładnie sprawdzić parametry ofert, w zależności od banku specjalne pożyczki mogą okazać się tańszym rozwiązaniem niż standardowy kredyt.

Pożyczka okazyjna

Banki wyczuły okazję na zaoferowanie swoim klientom możliwości uregulowania rachunku z fiskusem i wprowadzają oferty kredytów specjalnie z myślą o podatnikach. Klient, który nie ma innego wyjścia i kieruje swoje kroki do banku może dzięki temu skorzystać ze specjalnych ofert zamiast standardowych kredytów gotówkowych. W niektórych wypadkach, stali klienci banków mogą liczyć na niższe oprocentowanie w przypadku pożyczki na PIT niż płacąc podatek klasycznym kredytem konsumpcyjnym. Ponadto kredyt na PIT różni się od standardowej pożyczki sposobem udzielenia. Zazwyczaj wystarczy okazać w banku formularz PIT wystawiony przez pracodawcę.

MultiBank oferuje klientom oprocentowanie 11,99 proc., a dla posiadaczy konta Aquarius 10,99 proc. w skali roku. Prowizja za przyznanie kredytu wynosi 1,5 proc., co w przypadku standardowych ofert szybkich pożyczek w tej instytucji jest dla klienta korzystniejsze.

Ofertę tego typu znajdziemy również w Banku Millennium, w dwóch wariantach. Pierwszym to karta kredytowa. Zadłużenie na niej może być rozłożone na 5 lub 10 rat, w zależności od preferencji klienta. Minimalna kwota pożyczki to 300 zł. W przypadku skorzystania z kredytu gotówkowego oprocentowanie rozpoczyna się od 7,9 proc., jednak klient musi zapłacić 3 proc. prowizji oraz ponieść dodatkowe koszty ubezpieczenia.

Bank BPS zaoferował kredyt gotówkowy bez prowizji i z oprocentowaniem 12,5 proc. Nie są wymagani dodatkowi poręczyciele, zabezpieczeniem jest oświadczenie o poddaniu się egzekucji. Bank zaoferuje również bezpośrednie przelanej wymaganej kwoty na konto Urzędu Skarbowego celem skrócenia formalności. Maksymalny okres kredytowania wynosi 12 miesięcy.

W db Kredyt z kolei na tę okazję proponuje kredyt gotówkowy z oprocentowaniem nominalnym na poziomie 16 proc. i prowizją 4 proc. Aby uzyskać gotówkę, klient musi okazać formularz PIT-11 lub PIT 40 wystawiony przez pracodawcę. W takim wypadku bank nie musi sprawdzać innych zaświadczeń i na tej podstawie może zaoferować nie tylko kredyt gotówkowy i konsolidacyjny, ale i również remontowy i motoryzacyjny. W tym przypadku forma okazania rozliczenia podatkowego zastępuje inne dokumenty potwierdzające dochód i otwiera tym samym drzwi do innych produktów kredytowych.

W Getin Banku nie znajdziemy specjalnej oferty kredytu na PIT na stronie internetowej banku, jednak bez większych problemów uzyskamy pożyczkę gotówkową na podstawie rozliczenia podatkowego. Wystarczy, że udamy się do placówki z dokumentem wystawionym przez pracodawcę. Parametry takiego kredytu odpowiadają jednak standardowej ofercie banku i nie mają preferencyjnych warunków.

ING na 3 sposoby

Na wygodę klienta postawił ING Bank Śląski dając możliwość skredytowania zadłużenia na kilka sposobów. Klient może skorzystać z pożyczki gotówkowej, limitu odnawialnego w rachunku lub karty kredytowej. Jako potwierdzenie źródła dochodu wystarczy sam PIT-11. Można oczywiście przejść standardową procedurę badania zdolności kredytowej, jednak sama deklaracja opatrzona pieczątką pracodawcy i podpisem osoby wystawiającej dokument wystarczy. Istotne jest jednak wskazanie okresu zatrudnienia przez pracodawcę.

Wielu klientów korzysta z takich usług, kiedy potrzebny im jest zastrzyk kapitału w momencie rozliczenia – tłumaczy Piotr Utrata, rzecznik ING Banku – Wprowadziliśmy kilka rozwiązań dla wygody klienta, każdy może wybrać sposób sfinansowania podatku wedle własnego uznania.

Klasyczne usługi

Brak środków na uregulowanie należnego podatku nie musi nas od razu kierować do instytucji ze specjalną ofertą. W każdym banku, w którym posiadamy konto osobiste, możemy wnioskować o przyznanie limitu kredytowego. Sama procedura nie jest długa, ponieważ bank posiada historię naszego rachunku. Trzeba oczywiście liczyć się z prowizją bądź opłatą za przyznanie i odnowienie limitu. Jest to jednak rozwiązanie z oprocentowaniem porównywalnym do kredytu gotówkowego, a po spłacie zadłużenia z tytułu PIT możliwość ponownego skorzystania z ewentualnego wsparcia banku pozostanie nadal aktywna. Oczywiście wcześniejsze przeanalizowanie sytuacji i odłożenie pieniędzy na tego typu wydatki uchroniłyby od korzystania z usług bankowych. Jednak rosnąca popularność pożyczek na podatek nie zapowiada zmiany podejścia klientów.

Źródło: Bankier.pl