Na szwedzkim rynku nieruchomości ceny dynamicznie rosną od 19 lat. W tym czasie przeciętna nieruchomość u naszych północnych sąsiadów zdrożała o 255% – wynika z danych szwedzkiego urzędu statystycznego. Gdyby tego było mało w ostatnim czasie popyt na mieszkania stymulują ujemne stopy procentowe. Z drugiej strony szwedzki rynek nieruchomości charakteryzuje chroniczny niedobór oferty deweloperskiej oraz lokali na wynajem. Już na podstawie tych informacji można uzbroić się w obawy, że na szwedzkim rynku nieruchomości mamy do czynienia ze spekulacyjną bańką.
Takie ostrzeżenia formułowane są wobec Szwecji już od dawna. Opinię taką kilka lat temu wygłosił na przykład znany ekonomista – Robert Shiller, który przewidział pęknięcie bańki spekulacyjnej w USA. Co więcej OECD już w listopadzie 2011 roku uznało, że nieruchomości są przewartościowane o 30%. Od tego momentu ceny wzrosły o ponad 20%.
Do niedawna bank centralny prezentował znacznie bardziej zachowawcze stanowisko. Zmieniło się to w końcu na przełomie maja i czerwca 2016 r. Teraz najważniejszy szwedzki bank uważa, że ceny nieruchomości rosną za szybko, ludność jest za bardzo zadłużona, a jeśli stopy procentowe zaczną rosnąć, to kolejne gospodarstwa domowe mogą mieć problemy ze spłacaniem swoich zobowiązań, co w skrajnym przypadku może doprowadzić do poważnej i długotrwałej recesji.
W podobnym tonie zaczynają się też wypowiadać przedstawiciele banków komercyjnych. Alarm wraz z prognozą, że niebawem może dojść do pęknięcia spekulacyjnej bańki, wszczął na przykład największy bank udzielający kredytów hipotecznych w Szwecji – Swedbank.
W otoczeniu tak powszechnego artykułowania obaw o sytuację na szwedzkim rynku nieruchomości powinno dziwić, że wciąż ceny dynamicznie rosną. Popyt zależy jednak od nastawienia ludności, a ta wciąż będzie kupować mieszkania, jak długo będzie ich potrzebować, a zakup nieruchomości będzie tańszy niż wynajem. Z dużym prawdopodobieństwem sygnałem do załamania będą podwyżki stóp procentowych.
Liczba tygodnia
- 50% – aż o tyle może być tańszy zakup mieszkania w programie „mieszkanie +” niż w przypadku nabycia lokalu na rynku z pomocą kredytu hipotecznego – wynika z szacunków Lion’s Banku.
Nieruchomość tygodnia
Unikatowa wyspa z własną zatoką i naturalną przystanią położona około 50 km na południowy wschód od Sztokholmu. Powierzchnia nieruchomości to bez mała 100 ha. Na wyspie znajdują się nowoczesny dom o powierzchni 207 m kw., ale też dom dla gości i sauna.
Cena: niecałe 4,7 mln USD
Lokalizacja: Szwecja, okolice Sztokholmu
Źródło: Christies International Real Estate
Ceny nieruchomości na świecie: Szwecja
Zmiana 1Y: 10,8% Zmiana 5Y: 21,9% Zmiana 10Y: 69,5%
Źródło: Lions Bank