„Walka o depozyty z jednej strony wynika z potrzeby zdobywania finansowania na akcję kredytową. O te na rynku międzybankowym jest coraz trudniej . Problemem jest zarówno koszt (WIBOR wzrósł już do 6,82 proc), jak i brak zaufania pomiędzy instytucjami, które nie chcą pożyczać sobie pieniędzy. Jednak ‚walka na procenty’ to także bój o klientów, którzy decydują się przenieść swoje rachunki i oszczędności do innego banku zachęceni wysoko oprocentowaną ofertą. Skorzystanie z takich okazji jest jednak najczęściej obwarowane wieloma dodatkowymi zastrzeżeniami.”, czytamy w „Parkiecie”.
„- Czasy, kiedy tradycyjną lokatę bankową można było założyć w instytucji, w której nieposiadało się nawet konta, powoli odchodzą w zapomnienie – mówi „Parkietowi” Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance. Dodaje, że sytuacja dla klientów, którzy chcieliby porównać ofertę dwóch konkurencyjnych instytucji, staje się coraz trudniejsza. Obecnie trzeba bowiem porównywać nie tylko długość trwania danego depozytu, ale również minimalną i maksymalną dopuszczalną kwotę wpłaty.”, czytamy dalej.
„Pierwszym bankiem, który swoją ofertą depozytową przebił magiczną barierę 10 proc, był Nordea Bank Polska. Okazuje się jednak, że ta propozycja jest atrakcyjna jedynie na pierwszy rzut oka. Aby skorzystać z oferty Nordei, trzeba bowiem zdecydować się na założenie rachunku bieżącego i konta oszczędnościowego. Poza tym maksymalna długość trwania tej lokaty wynosi trzy miesiące. Co więcej, można na nią wpłacić jedynie 10 tys. zł, a każda kolejna złotówka będzie już oprocentowana znacznie niżej […]. W inną stronę poszedł MultiBank, który oferuje 8,08 proc. na trzy miesięcznej lokacie. Tutaj jednak obowiązuje minimalna kwota wpłaty wynosząca 20 tys. zł.”, pisze gazeta.
Swoją ofertę depozytów zmodyfikował także PKO BP. Bank podwyższył oprocentowanie standardowych depozytów i wprowadził nowe lokaty. W ofercie znalazła się m.in. 18-miesięczna Lokata Progresja. Stopa ustalana jest w stosunku rocznym i jest stała w okresie umownym i – przy utrzymaniu środków na lokacie przez pełne 18 miesięcy – wynosi 7 proc. w skali roku, czyli 10,5 proc. po pełnych 18 miesiącach.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski