Banki mogą uciec spod nadzoru KNF

„Nadzór finansowy nie ma wątpliwości: Solvency II w takiej formie, jaką proponuje Bruksela, to dla polskiego rynku większe zagrożenie niż kryzys wywołany na rynku kredytów hipotecznych w USA. Powód? Nasz nadzór nie będzie miał wpływu na bezpieczeństwo instytucji finansowych, ponieważ to nie on wyznaczy wysokość kapitałów, które pokrywałyby straty w razie bankructwa. Dotyczy to polskich towarzystw, które są w rękach zagranicznych właścicieli. De facto chodzi o połowę naszego rynku ubezpieczeniowego.”, pisze gazeta.

„Co więcej, dyrektywa przewiduje, że kapitał może być przenoszony między poszczególnymi spółkami przez podmiot dominujący, czyli zagranicznego akcjonariusza. Co to oznacza? Ze np. w sytuacji, gdy wielka grupa międzynarodowa przeżywa kłopoty, bez żadnego problemu ściągnie kapitał od swojej spółki w Warszawie.”, zauważa dziennik.

„Dyrektywa ma zostać przyjęta przez Parlament Europejski jesienią tego roku. Jej zwolennikami są m.in. Wielka Brytania, Holandia i Francja. Stamtąd wywodzą się potężne grupy finansowe, które oferują swoje usługi w całej Europie. Przeciwnicy to przede wszystkim kraje Europy Wschodniej, w których udział inwestorów zagranicznych w sektorze finansowym jest wysoki.”, informuje dziennik.

„Opór przeciw dyrektywie jest tym większy, że Komisja Europejska rozważa wprowadzenie tego samego modelu również dla banków. A to oznacza ogromne ryzyko dla całego sektora finansowego. Przeciwnicy dyrektywy boją się, że za błędy central zagranicznych holdingów zapłacą nie tylko ich lokalne spółki, ale także państwa.”, czytamy w dalej.

Obecnie w większości funkcjonujących na rynku instytucji finansowych inwestorami strategicznymi są zagraniczne firmy. Na przykład największy na rynku bank detaliczny Pekao SA należy do włoskiej grupy UniCredit, Kredyt Bank i Warta do belgijskiego KBC, właścicielami grupy ING są Holendrzy. Skarb Państwa przymierza się także do sprzedania akcji PKO Banku Polskiego i Banku Ochrony Środowiska.

Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”.