Banki muszą poprawiać umowy

„Wcześniej zostały zakwestionowane i uznane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niewłaściwe zapisy dotyczące opłat pobieranych od klientów monitorowanych przez bank z powodu spóźnień w spłacie rat oraz zapisy o braku możliwości zwrotu składki zapłaconej na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego po ustaniu ryzyka. Lukas Bank już wycofał się ze stosowania takich sformułowań w umowach, ale wpisanie ich do rejestru klauzul zakazanych oznacza, że podobnych zapisów nie będą mogły stosować wszystkie banki działające w Polsce.”, informuje dziennik.

„[…] To kolejny zapis dotyczący ubezpieczeń związanych z kredytami hipotecznymi, który znalazł się w rejestrze klauzul zakazanych. Niedawno, po wcześniejszym wyroku SOKiK, wpisano tam klauzulę dotyczącą umów Getin Banku. Za niezgodne z prawem uznano pobieranie składki ubezpieczenia pomostowego po dokonaniu i uprawomocnieniu się wpisu hipoteki do księgi wieczystej.”, podaje gazeta.

W tym roku pod lupę UOKiK trafiły także zapisy w umowach innych banków. Wcześniej urząd zgłosił zastrzeżenia do praktyk BRE Banku, Banku Millennium, Dom Banku i Nykredit.

Szczegóły w artykule Moniki Krześniak pt. „Banki muszą poprawiać umowy”.

WB