„Kwota 150 mln zł to łączna wartość budżetów reklamowych, zadeklarowanych dotychczas w rozmowach z domami mediowymi przez niektóre banki. Do tej grupy należą PKO BP, Pekao, ING, a także Alior, Nobel i HSBC – wynika z ustaleń Dziennika Gazety Prawnej. – Choć wydatki reklamowe są niższe, to jednak teza o wielkim kryzysie jest przesadzona. To zbyt konkurencyjny rynek, by banki mogły zrezygnować z reklamy – mówi Roman Jędrkowiak, dyrektor marketingu w ING Banku.”, czytamy w dzienniku.
„Znaczna część zaplanowanych na ostatni kwartał tego i pierwszy kwartał przyszłego roku budżetów stanowią wydatki na promocję usług dla zamożnych klientów – bankowości osobistej i prywatnej. – Na wydatki na promocję tylko tych usług trafić może około 30–40 mln zł – mówi nasz rozmówca z jednego z domów mediowych.”, podaje gazeta.
„Według naszych informacji w całym czwartym kwartale Noble Bank ma wydać na reklamę 5 mln zł, ale już teraz widać efekty kampanii […] Na billboardach, w telewizjach i prasie zobaczyć można reklamy banku HSBC i Aliora, które celują w zamożniejszego klienta, oferując tzw. bankowość osobistą.”, czytamy.
Banki działające w segmencie usług dla krezusów muszą mocniej zaakcentować swoją ofertę. W październiku przybyła im bowiem konkurencja – swój oddział w Warszawie otworzył Credit Suisse. Cechami wyróżniającymi usługi Private Banking proponowane przez Credit Suisse od innych tego rodzaju usług oferowanych na polskim rynku ma być długofalowe podejście do majątku klienta i budowania jego wartości niezależnie od cykli koniunktury, jak również szczegółowy proces doradczy.
Więcej na ten temat w „Dzienniku Gazeta Prawna” w artykule „Banki stawiają na bogatych klientów” autorstwa Mirosława Kuka i Michała Fury.
WB