Dziennik pisze, że konkurenci Pekao i BPH postanowili wykorzystać zamieszanie związane z fuzją banków do przejęcia części klientów. Od kilku dni Raiffeisen Bank Polska wyświetla reklamę na stronie internetowej, na której zawieszony na linkach mężczyzna tańczy bezwładnie jak kukiełka. Reklamie towarzyszy slogan: „Ktoś odgórnie ustala, w jakim jesteś banku? Nie bądź ofiarą fuzji! Zmień bank!” Już wcześniej podobną kampanię przeprowadził mBank – „Słyszałeś o wielkiej fuzji dwóch banków? Kogo trafi? Ciebie w kieszeń!? Przejdź do mBanku!”.
„Gazeta” zauważa, że Raiffeisen Bank Polska kusi również ceną. Aby przenieść konto osobiste, wystarczy dostarczyć ostatni wyciąg z poprzedniego banku. Miesięczny abonament kosztuje w promocji 2,99 zł. To co najmniej dwa razy mniej niż w BPH lub Pekao. Dodatkowo debet jest o 30 proc. wyższy niż u konkurencji. A do tego karta kredytowa z wyższym limitem i zerowym oprocentowaniem do końca wakacji.
Rzeczniczka Raiffeisena Joanna Cegłowska zapewnia, że reklama nie jest wymierzona w żaden konkretny bank. – Kierujemy ją do wszystkich, którzy są niezadowoleni z usług swego dotychczasowego banku – mówi.