Banki wypierają się interesów z Lehmanem

„- Nasza spółka zarządzająca aktywami, CU Investment Management, nie ma umów ani papierów emitowanych przez Lehman Brothers – poinformował Bohdan Białorucki, rzecznik Commercial Union. W podobnym tonie wypowiadają się wszystkie pytane przez ‚WSJ Polska’ grupy finansowe: PZU, BZ WBK, Generali, Kredyt Bank czy Aegon. Także przedstawiciele Banku Handlowego (należącego do Citigroup) twierdzą, że firma nie jest narażona na ryzyko związane z Lehman Brothers. Dwie instytucje odmówiły komentarzy w tej sprawie. Były to PKO BP oraz EVG.”, czytamy w gazecie.

„Nieoficjalnie przedstawiciele niektórych firm przyznąją jednak, że Polska nie była wyspą, na którą Lehman Brothers nie miał wstępu. – W zasadzie każdy większy bank w Polsce handlował z nimi choćby kontraktami walutowymi. To normalne transakcje, jeśli prowadzi się działalność polegającą na udzielaniu kredytów w walutach obcych – mówi anonimowo przedstawiciel jednego z banków.”, pisze dziennik.

Przedstawiciele banków uspokajają. „- Nawet jeżeli któryś z polskich graczy miał jeszcze w ostatnią niedzielę pootwierane pozycje na kontraktach z Lehman Brothers, to bez problemu je rozliczył. Tak duży gracz nie będzie oglądał się na drobne sumy dla polskich instytucji. Oddaje, a negocjacje na temat dużych
roszczeń będzie zapewne prowadził z kilkoma światowymi gigantami” – mówi rozmówca „WSJ Polska”.

Założony w 1850 roku bank Lehman Brothers stał się kolejną ofiarą trwającego już od ponad roku kryzysu na globalnym rynku finansowym spowodowanym inwestycjami w ryzykownym segmencie rynku nieruchomości USA. Długi banku ocenia się łącznie na 613 mld dolarów.

Wiecej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”, fianansowym dodatku „Dziennika”.

Na podstawie: Marcin Tarczyński