Bankowość dla firm: rok 2014 pod znakiem kredytów

Czy w 2014 roku przedsiębiorcy mogą liczyć na lepsze traktowanie w bankach i szerszą ofertę? Oczywiście, pod warunkiem, że poprawią swoją kondycję finansową. Z kolei to zależy od stanu gospodarki, która w przyszłym roku ma się poprawić. Na wielkie zmiany nie ma jednak co liczyć.

2014 będzie kolejnym rokiem wyzwań dla polskich przedsiębiorców. Wsparcie programów rządowych i unijnych powinno pomóc w rozwoju małych i średnich firm, a bankom w obszarze finansowania. Jednym z najważniejszych elementów będzie jednak zachowanie płynności, czyli możliwość regulowania bieżących zobowiązań przez firmy.

Na topie nadal kredyty z gwarancją

W związku z prognozowanym odbiciem gospodarki można spodziewać się lekkiego ożywienia w kredytach dla firm. Już w 2013 roku większość banków wprowadziła do oferty kredyty obrotowe z gwarancją de minimis. Od niedawna dotyczy to także kredytów inwestycyjnych, w których to banki upatrują szansę na nowych klientów w 2014 roku.

W związku z tym spodziewać się można, że kolejne banki zaoferują kredyty inwestycyjne z gwarancją BGK, a przy tym dokonają modyfikacji obecnego wachlarza kredytów. Zła wiadomość czeka jednak tych, którzy dopiero zamierzają zacząć swoją przygodę z biznesem. Z roku na rok jest coraz mniej banków, które decydują się na oferowanie kredytów na start. W 2014 roku ta tendencja najprawdopodobniej się jeszcze utrzyma.

Banki zapowiadają także większe otwarcie na finansowanie branż niezbyt lubianych w czasie kryzysu. Wiele banków pracuje nad uproszczeniem procedur i przyspieszeniem procesu kredytowego. Nie należy jednak spodziewać się powrotu liberalizmu do polityk kredytowych banków tak, jak to miało miejsce przed kryzysem. Z pewnością pojawią się jednak kolejne oferty kredytów on-line dla firm.

Nowe pakiety, nowe rachunki

W 2014 roku kilka banków zamierza również zmienić pakiety rachunków firmowych dla przedsiębiorców tak, aby określony segment klientów mógł uzyskać pakiet dostosowany do swoich preferencji (np. Grupa BPS – Banki Spółdzielcze i Bank BPS S.A. czy też Plus Bank). Część banków swoją ofertę rachunków nadal będzie dostosowywała do przedsiębiorców, którzy preferują obsługę internetową i za pomocą bankowości mobilnej. W 2013 roku takie konto (Pakiet Mój Biznes Mobilny) wprowadził Bank Pekao. W 2014 roku podobne wprowadzi np. Millenium Bank (Konto Biznes Online).

Możemy spodziewać się również dopasowywania do poszczególnych pakietów innych usług, takich jak księgowość,  płace, usługi prawne, windykacja czy faktoring, a nawet hosting.

Eksporterzy pod lupą

Rok 2014 powinien być wyraźnie lepszy dla biznesów zależnych od koniunktury w kraju, oraz co najmniej równie dobry, jak rok 2013, dla eksporterów. Jeśli chodzi o eksport, wskaźniki wyprzedzające wciąż sugerują jego dalsze przyspieszenie. Jest to pozytywne zaskoczenie w kontekście tego, że eksport rósł bardzo silnie w roku 2013.

W 2013 roku można było zaobserwować, że wiele banków przygotowało ofertę dla firm prowadzących swoje działania także poza granicami Polski. Np. Citi Handlowy rozwinął ofertę pod hasłem „Biznes bez granic”, dzięki której klienci mogą otwierać za pośrednictwem swoich doradców rachunki bankowe w ponad 50 krajach świata oraz zarządzać swoimi środkami poprzez jeden system bankowości elektronicznej.

Z kolei BZ WBK od stycznia 2014 wdraża ofertę dla importerów/eksporterów – SantanderTrade.com, czyli narzędzie wspierające ekspansję zagraniczną rodzimych przedsiębiorstw. Klienci otrzymają dostęp do informacji rynkowych i makroekonomicznych na najbardziej interesujących rynkach zagranicznych. Także kolejne banki zapowiadają nową lub odświeżoną ofertę dla eksporterów i importerów.

A co ponadto? Technologia

Bardziej globalne podejście do rozwijania biznesu powoduje, że polskie firmy stają się w coraz większym stopniu mobilne i potrzebują nowoczesnych rozwiązań, które umożliwią im dostęp do usług zapewniających kontrolę finansów z dowolnego miejsca na świecie. Dlatego nadchodzące lata stawiają przed bankowością dla firm wyzwania w postaci wdrażania nowych technologii oraz rozwijania zdalnych kanałów kontaktu z bankiem. To naturalny kierunek rozwoju – usługi przenoszone są na platformy internetowe i do usług mobilnych.

W mijającym roku na rozwój płatności mobilnych i bankowości mobilnej mocno postawił np. Bank Pekao. W ich ofercie pojawiły się innowacyjne aplikacje na smartfony tj. bankowość mobilna Pekao Firma24 oraz PeoPay mPOS.  Z kolei w 2014 r. wprowadzenie aplikacji Citi Direct na iPada i tablety z systemem Android zapowiada np. Citi Handlowy. Poza tym można oczekiwać, że coraz więcej transakcji będzie realizowanych za pomocą płatności mobilnych w miejsce dotychczasowych płatności kartami czy gotówką.

Jednak to, w jakim zakresie firmy ostatecznie skorzystają z usług bankowych, zależy przede wszystkim od ich kondycji finansowej. Aby firmy zaczęły „na poważnie” inwestować, potrzebują jeszcze kilku kwartałów stabilnego wzrostu. Jest duża szansa, że tak właśnie będzie w 2014 r., ale cały czas należy pamiętać o wciąż nierozwiązanych problemach gospodarki światowej (brak reform strukturalnych, nadmierne zadłużenie itp.), które rzucają się cieniem na możliwości globalnego wzrostu i cały czas grożą ponowną erupcją kryzysu w kolejnych latach.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl