Bezpieczne zimowe szaleństwo

W tym roku zima rozpieszcza fanów śnieżnego szaleństwa. Panujące warunki atmosferyczne zachęcają do spędzenia nawet „dłuższego” weekendu na stoku narciarskim w kraju lub za granicą. Należy jednak pamiętać o sytuacjach, które mogą zakłócić czas spędzony z bliskimi podczas urlopu. 

Na szczęście coraz więcej osób wykupuje ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą w pakiecie z assistance.

W wyborze polisy należy kierować się jej zakresem, który powinien być jak najbardziej wszechstronny. Ubezpieczenie ma zapewniać opiekę ubezpieczonemu, jego rodzinie oraz chronić go przed roszczeniami innych osób. W trakcie wędrówki po górach czy podczas zjazdu na stoku mogą zdarzyć się różne wypadki losowe.

Solidne ubezpieczenie narciarza lub snowboardzisty powinno zapewniać nie tylko pokrycie kosztów pomocy medycznej, ale również zabezpieczać przed wysokimi kosztami związanymi z akcją poszukiwania, a następnie ratowania poszkodowanego – wyjaśnia Mariusz Gilicki, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Majątkowych Grupy Concordia.

Czasami zdarza się  również, że to klient jest sprawcą szkody, gdy np. niechcący potrąca kogoś jadąc na nartach lub desce. W takiej sytuacji odpowiedzialność cywilna klienta przechodzi na towarzystwo, które w ramach polisy wypłaci odszkodowanie.

Najskuteczniejsza ochrona udzielana jest na miejscu zdarzenia. W efekcie kontaktu telefonicznego z doradcą towarzystwa, poszkodowany uzyska wszelką niezbędną  mu pomoc, w tym tłumaczenie na język polski. – By uzyskać pomoc wystarczy znać numer polisy oraz numer telefonu całodobowego Centrum Assistance, które są oznaczone na praktycznej karcie otrzymywanej przy zawarciu ubezpieczenia – dodaje Gilicki.

Źródło: Grupa Concordia