Kolejne zmiany w ofercie Banku BGŻ. Z końcem lipca bank wprowadza podwyżki do cennika kont i kart. Zmiany dotkną przede wszystkim stare pakiety rachunków, ale nie ominą też sztandarowego Konta Plus z programem Premia.
Niedawno pisałem o zmianach w programie premiowym Banku BGŻ. Przypomnijmy, że w ramach tego rachunku bank dopłaca co miesiąc 1 procent do pensji posiadacza ROR-u. Jeśli klient zarabia 5 tys. lub więcej, na jego konto trafia aż 50 zł. Z tego względu konto stało się jednym z popularniejszych ROR-ów wśród tzw. wyjadaczy wisienek, czyli osób, które bardzo selektywnie korzystają z usług poszczególnych banków.
Bank postanowił jednak ograniczyć zasięg premii tylko do lojalnych klientów. Od 28 maja zacznie obowiązywać nowy regulamin, zgodnie z którym premia będzie wypłacana od kwoty wynagrodzenia, a nie, jak wcześniej, od najwyższego wpływu. Bank zdecydował się też podwyższyć kwotę transakcji kartowych dającą prawo do skorzystania z bonusu. Wzrosła ona z 300 do 500 zł. Kolejne zmiany dotyczące konieczności posiadania dodatkowych produktów zostaną wprowadzone w sierpniu. Bank będzie wymagał od klientów, by utrzymywali saldo na koncie oszczędnościowym w wysokości 5 tys. zł (lub lokatę w takiej kwocie) albo korzystali z kredytu gotówkowego lub limitu kredytowego w koncie w kwocie 5 tys.
To jednak nie koniec zmian. Z końcem lipca wejdzie w życie nowy cennik, który w ramach Konta Plus podnosi opłatę za kartę z 5 do 6 zł(a jeśli klient nie dokona płatności na 500 zł – z 8 na 9 zł). Droższe będą także opłaty związane z tokenem. Jego wydanie będzie kosztowało 37 zł, odblokowanie 10, a zastrzeżenie 25 zł. Ta opłata będzie dotyczyła wszystkich pakietów, podobnie jak nowe pozycje w cenniku kart: odtworzenie PIN-u – 7 zł, sprawdzenie salda w bankomacie oddziałowym – 0,50 zł, sprawdzenie salda w bankomacie obcym – 1 zł, wydruk salda i miniwyciągu – 1 zł. Ponadto opłata za konto w Planie Standardowym wzrośnie do 8,00 zł. W Planie Standardowym, Senior i ePlanie wyższa będzie też opłata warunkowa za kartę – 5 zł zamiast 4.
Większe zmiany dotkną jednak osoby, które korzystają ze starych pakietów kont osobistych, czyli takich, które nie są już sprzedawane nowym klientom. Miesięczna opłata za Plan Internetowy wzrośnie z 3 do 5 zł. W Planie Student została wprowadzona opłata za wpłaty i wypłaty gotówkowe, podniesiono opłaty za przelewy w oddziale i u konsultanta telefonicznego, a opłata za kartę wzrośnie z 2 zł do 5 zł. W starym Koncie Student(którego posiadacze raczej już nie są studentami) opłata za konto zostanie wyrównana do Planu Standardowego i wyniesie 8 zł zamiast dotychczasowych 5 zł. Bank zwolni ich jednak z opłaty, jeśli będą utrzymywali średnie saldo na poziomie – bagatela – 7 tys. zł!
Taki sam warunek i taka sama opłata dotkną rolników korzystających z planu Konto Agro. Gdy zechcą zmienić pakiet na tańszy, zachowując ten sam numer konta, zapłacą dodatkową opłatę w wysokości 50 zł. Tu również wzrosną opłaty za tokeny i obsługę kart płatniczych. Zmian będzie więcej, ale przy pozycjach z dalszych stron cennika. O szczegółach bank zaczął już informować korespondencyjnie. W serwisie transakcyjnym eBGŻ zmiany zostaną umieszczone już wkrótce.
BGŻ nie jest jedynym bankiem, który podwyższa opłaty w starych pakietach. Na podobny ruch zdecydował się właśnie PKO BP. Banki zdają sobie sprawę, że ze starych pakietów klienci korzystają w głównej mierze z przyzwyczajenia. Od lat są związani z bankiem, mają wykupione różne produkty i nie chce im się tego wszystkiego odkręcać. Ta grupa jest mało mobilna i bardzo odporna na podwyżki. Podnoszenie opłat w starych pakietach jest też często stosowane podczas fuzji banków. Wówczas zabieg taki ma na celu zachęcenie klientów do przesiadki na nową ofertę. Pisałem niedawno, że Raiffeisen zaostrzy warunki w ramach kont przejętych po Polbanku. Taki scenariusz może też czekać klientów Kredyt Banku po ostatecznym scaleniu z BZ WBK.
Podczas prezentacji wyników po I kwartale Bank BGŻ podał, że „Konta z Premią” nadal sprzedają się bardzo dobrze, ale rosnące kwoty wypłat premii oraz obniżka stawek opłat interchange od kart przyczyniły się do spadku wyniku z tytułu opłat i prowizji o 2 proc. rok do roku. W tym kontekście podwyżki opłat w ramach pakietów wydają się naturalnym krokiem, bo w końcu ktoś musi finansować te premie. Dla BGŻ poprawa wyniku prowizyjnego jest konieczna także z innego względu. „Rzeczpospolita” napisała, że główny inwestor Banku BGŻ – holenderska grupa Rabobank – sonduje rynek pod kątem ewentualnej sprzedaży banku. Poprawa wyniku pozwoliłaby wynegocjować lepszą cenę.
Napisz do autora: wboczon@prnews.pl